Próżność i atrakcyjność seksualna Moniki Olejnik
W "Książce, którą napisałem, żeby mieć na dziwki i narkotyki" Raczkowski bardzo dużo miejsca poświęca kobietom. Osobny fragment poświęca Monice Olejnik, którą krytykuje za to, że "odmładza się w reklamie swojego programu".
Rysownik pyta: "Dlaczego nie jest postarzona? Dlaczego przedkłada swoją atrakcyjność seksualną nad wiarygodność? Po co przywołuje seksualną atrakcyjność na potrzeby rozmowy z Ludwikiem Dornem?! Moim zdaniem dlatego, że jej próżność wygrywa z potrzebą bycia przekonującą".
Czy to oznacza, że Monika Olejnik wydaje się Raczkowskiemu nieatrakcyjna seksualnie? Wprost przeciwnie...