Ciężkie dzieciństwo to nie wyrok
Bardzo dużo winy za to ponoszą nauczyciele i szkoły, w których nie ma równego traktowania. Mówi się, że dzieci są okrutne – nauczyciele też potrafią tacy być. Myślę, że moje dzieciństwo wyglądało tak, jak wyglądało, bo zabrakło w nim dorosłych, którzy by się mną w odpowiedni sposób zajęli.
Dlatego chciałam opowiedzieć moja historię – dla tych dzieciaków. Żeby nie bały się powiedzieć: my też jesteśmy, jeżeli chcemy, to możemy do czegoś dojść. Nie powinno być ważne to, z jakiego domu ktoś się wywodzi, czy nosi drogie ubrania i ma nowoczesny telefon. Liczy się, co ci młodzi ludzie mają w sercu – wszyscy powinni o tym pamiętać.