Trwa ładowanie...
recenzja
20-04-2011 11:24

Brzemię wojny

Brzemię wojnyŹródło: Inne
d241hfg
d241hfg

Książka o przeszłości wcale nie musi być trudna w odbiorze niczym podręcznik do historii. Autor w powieści dotyka tematów ważnych i poważnych, takich jak nienawiść rasowa, uprzedzenia i zło w czystej i najbardziej przerażającej postaci. Fabuła rozgrywa się między innymi w Wielkich Lipach, autor umieszcza nas najpierw do lat 40. XX wieku, czasu prześladowań ludności żydowskiej. Potem akcja zostaje przeniesiona w lata 70., a student Andrzej, odkrywa prawdę o zdarzeniach z wojennej przeszłości. Powieść toczy się również w latach 90., kiedy to do wsi przybywa jeden z wojennych katów, przekonany o słuszności swoich poglądów, mimo upływu lat.

W wykreowanych bohaterach odnajdujemy wszelkie możliwe postawy wobec kwestii rasowych – obojętne, ludzi próbujących pomóc i tych, którzy w wojennych latach byli katami.To wszechstronne spojrzenie na problem – zarówno z punktu widzenia oprawcy, jak i ofiary sprawia, że powieść staje się wielowymiarowa, a spięcie klamrą przeszłości i teraźniejszości stanowi próbę podsumowania całości problemu, dotykającego nie tylko kwestii zagłady, ale także winy, kary, odkupienia, fałszowania prawdy historycznej i uciekania od odpowiedzialności.

To wciągająca historia o ludziach podłych i ludziach wielkich, o tych, którzy są wierni swoim zasadom, niezależnie od tego, czy są one sprzeczne z etyką, czy nie. Marcin Pilis drąży tematykę zła, jego korzeni i przyczyn i pokazuje próbę odpowiedzi na te pytania poprzez losy kolejnych postaci. Każdy z przedziałów czasowych w powieści jest opisany z dbałością o szczegóły, a wzajemne ich wzajemne przenikanie się odbywa się nienachalnie i płynnie, a przy tym w sposób niezwykle naturalny, odsłaniając z każdą stroną coraz więcej zależności miedzy tym, co było, a tym, co jest.

Sztuką, którą autor opanował do perfekcji jest takie podanie trudnej tematyki, by jej forma była przystępna dla każdego czytelnika. Jest to powieść odważna, bo tematyka wciąż budzi wiele kontrowersji, jednak sama w sobie nie jest skierowana na wywołanie skandalu.

d241hfg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d241hfg

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj