Brylantowa dobranocka

Obraz
Źródło zdjęć: © Inne

Czytać o Sherlocku tropiącym i chwytającym złoczyńców – to żadna nowość, zważywszy na niezliczoną ilość książek o przygodach słynnego detektywa. Ale już czytać o Sherlocku pokonanym – dodajmy: przez kobietę, uściślijmy: Amerykankę – jest zjawiskiem niecodziennym. Mimo lekko pobłażliwego potraktowania kultowej postaci Holmesa przez autorkę, powieść Carole Nelson Douglas warto polecić także zagorzałym zwolennikom londyńskiego mistrza dedukcji. Awanturnica Irene Adler, z całym jej sprytem i pogmatwaną moralnością, niewątpliwie odświeża skostniały wizerunek detektywa-myśliciela, stworzony przez Conana Doyle'a. Historią przenikliwej śpiewaczki operowej – która po godzinach ima się daleko ciekawszych zajęć, a w tarapaty wpada często i z wdziękiem – wprowadza nas autorka w świat tajemniczych kufrów, zaginionych klejnotów, malowniczych ucieczek i zaborczych arystokratów. Czyli do XIX-wiecznego Londynu.

Dobranoc, panie Holmes jest pierwszą z serii książek poświęconych Irene Adler –amerykańskiej primadonnie, brylującej po europejskich salonach i rozwiązującej z upodobaniem kryminalne zagadki dla zamożnej klienteli. Postać „jedynej kobiety, która przechytrzyła Sherlocka Holmesa" gwarantuje emocjonalną ucztę dla miłośników powieści kryminalnych. Nie warto jednak doszukiwać się w tej konkretnej książce spektakularnych zwrotów akcji, dynamicznych scen pościgów czy zatrważających opisów morderstw. Mamy tu do czynienia z prozą raczej statyczną, miejscami przegadaną, operującą przede wszystkim rozbudowanymi partiami dialogowymi. Dobranoc, panie Holmes jest jedną z tych lektur, które czyta się powoli i spokojnie, próbując wczuć się w klimat opisywanych czasów. Autorka nie sili się w tej kwestii na oryginalność, prezentując przygody Irene Adler na tle dość charakterystycznych realiów. Świat stworzony przez Nelson Douglas to świat łotrów i niegodziwców, kurtuazyjnych dżentelmenów i egzaltowanych pań z
wyższych sfer, konwenansów i wielkomiejskiego savoir vivre'u – podany w wygładzonej, nieinwazyjnej formie. Konwencja kryminalnej powiastki z udziałem londyńskiego (a w kilku rozdziałach także kontynentalnego) high-life'u może nużyć umiarkowanym tempem akcji i naiwnością postaw. Sama intryga – zagadka zaginionego brylantowego pasa Marii Antoniny oraz dynastyczne przepychanki na dworze czeskiego następcy tronu – na kolana nie powala, przynajmniej w porównaniu ze współczesnymi metodami gmatwania fabuły. Książki Nelson Douglas nie powinno się jednak odbierać przez pryzmat najnowszej prozy sensacyjnej (czyt.: kryptospiski, tajemne bractwa i zaszyfrowane obrazy, w połączeniu z maniakalnymi fantastami, uczonymi znachorami, niepotrzebną lub skorumpowaną policją oraz bohaterami z przypadku). Zastosowane przez autorkę analogie wskazują raczej na tradycję gatunku kryminału. Dobranoc, panie Holmes wyraźnie naśladuje klimat klasycznych powieści detektywistycznych – stąd pewna tendencyjność fabuły i przebijający przez
kolejne strony staroświecki klimat, który koneserom niewątpliwie przypadnie do gustu. Miłośnicy twórczości Doyle'a dostrzegą niewąpliwą zbieżność fabuły książki z opowiadaniem „Skandal w Bohemii" – to w nim po raz pierwszy na drodze Sherlocka staje przebiegła Irene. Trzeba jednak podkreślić, że Dobranoc, panie Holmes rzuca nowe światło tak na postać Adler, jak i skandaliczne okoliczności jej rozstania z czeskim królem. Nelson Douglas zgrabnie łączy własną interpetację zdarzeń z nawiązaniami do opowiadań Dole'a, tworząc zupełnie nową wersję znanej historii. Rozczarują się zatem ci, którzy oczekują po Dobranoc, panie Holmes rozbudowanego wątku Sherlocka. Występuje on bowiem w gruncie rzeczy na marginesie zdarzeń, choć jego obecność (namacalna bądź czysto duchowa) ujawnia się w strategicznych punktach fabuły. Pierwsze skrzypce gra w powieści niezastąpiona Irene, której perypetie poznajemy z perspektywy żeńskiego odpowiednika Watsona – córki pastora, współlokatorki i powierniczki w jednym – Penelope
„Nell" Huxleigh.

Tych „żeńskich odpowiedników", podobieństw i analogii jest w powieści Carole Nelson Douglas sporo. Z jednej strony to dobrze, bo czytelnik obeznany w twórczości Conana Doyle'a i jemu podobnych odnajdzie w historii Irene Adler wszystkie niezbędne składniki przyzwoitej powieści detektywistycznej. Z drugiej natomiast pojawia się pewien niedosyt. Dobranoc, panie Holmes jest książką co prawda przyjemną w odbiorze, niemniej jednak typową. Biorąc pod uwagę ognisty temperament głównej bohaterki, ta typowość trochę rozczarowuje. Ale tylko trochę – jeśli przyjmiemy, że silne postaci kobiece rekompensują wszelkie braki koncepcyjne. Książkę Carole Nelson Douglas można zatem z czystym sumieniem uznać za dość ciekawą, uroczo staroświecką powieść przygodowo-awanturniczą z brylantami w tle. A o brylantach zawsze miło poczytać – także przed snem.

Wybrane dla Ciebie
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥