Kolejna rewelacja. Spears opisała gorący romans z aktorem
Britney Spears szykuje się do premiery autobiografii, która zawiera nigdy wcześniej nieopisywane wątki z jej burzliwego życia. Wiemy, że będzie tam wątek młodzieńczego związku z Justinem Timberlakiem i aborcji, a także gorącego romansu z gwiazdorem Hollywood.
Jak donosi "Time", który pozyskał obszerne fragmenty książki "The Woman in Me" (premiera 24 października), Britney Spears po raz pierwszy opisała tam krótką, acz namiętną relację z Colinem Farrellem. Aktor i piosenkarka poznali się w 2003 r., gdy w jej okolicy kręcono film "S.W.A.T. Jednostka specjalna". Spears i Farrell mieli wspólnego znajomego, który wprowadził ją na plan, co zapoczątkowało dwutygodniowy romans.
"Podobnie jak wcześniej, kiedy byłam zbyt przywiązana do mężczyzny, próbowałam na wszelkie sposoby wmawiać sobie, że to nic wielkiego, że po prostu dobrze się bawimy" - pisze Spears po 20 latach. Gwiazda pop "czuła się wtedy bezbronna po rozstaniu z Justinem, z czym jeszcze nie była pogodzona".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wszystkie związki Dody. Nie ma szczęścia do mężczyzn
W tym czasie Spears i Farrell wybrali się razem na premierę jego filmu "Rekrut". Bliską znajomość z piosenkarką traktował jak zabawę i nie przywiązywał uwagi do jej uczuć. - To słodka dziewczyna. Nic się nie dzieje – jesteśmy tylko kolegami - zapewniał reporterów na premierze.
Takie słowa mocno ubodły Spears, która wróciła do domu, kiedy tylko paparazzi skończyli węszyć w okolicy. Po 20 latach przyznała w autobiografii, że "przez krótki moment" łudziła się, że z Farrellem może połączyć ją poważny związek.
Przypomnijmy, że w tym samym roku Farrell wdawał się w krótkie romanse z Angeliną Jolie, Demi Moore czy gwiazdą "Playboya" Nicole Narain. Pięć lat później związał się z Alicją Bachledą-Curuś, która urodziła mu syna. Ale w 2010 r. nie byli już razem.