Trwa ładowanie...
dn1vx9t
3 lutego 2020, 17:40

Bozzetto

książka
Oceń jako pierwszy:
dn1vx9t
Bozzetto
Tytuł oryginalny

Bozzetto

Forma wydania

Książka

Rok wydania
Autorzy
Kategoria
Wydawnictwo
Materiały prasowe
Źródło: Materiały prasowe

W tej wielowątkowej powieści o wartkiej akcji fakty dotyczące historii zostały zręcznie powiązane z dziejami dwudziestowiecznej Europy. Tematem głównym są starania dwóch miłośników sztuki o powrót mniej znanego szkicu (bozzetto) Michała Anioła do Watykanu i zachowanie tego dzieła dla potomności. Czytelników polskich zapewne nie mniej zaciekawi "życie po życiu" Adolfa Hitlera i żywotność idei narodowosocjalistycznych - o czym ta książka również opowiada. ***** Jest rok 1534. Michał Anioł rozpoczyna prace nad Sądem Ostatecznym przeznaczonym do Kaplicy Sykstyńskiej. W szkicu na desce, który zwykło się określać bozzetto, widać już zarys fresku. Tablica pozostaje przez dwanaście lat w watykańskich archiwach, po czym kardynał Farnese obdarowuje nią Vittorię Colonnę, niegdyś kochankę i muzę Michała Anioła. Od tego momentu bozzetto zmienia raz po raz właścicieli, w kolejnych stuleciach trafia do potężnych władców, wielkich inkwizytorów, rewolucjonistów, a w 1944 roku dostaje się w ręce nazistów. Ukryte w dziele moce, które żądni władzy kolejni właściciele chcą sobie podporządkować, przynoszą nieszczęście, śmierć i zagładę. W roku 2012 Szwajcar, Hans Albert Bilgrin, właściciel galerii, oraz Maximilian Prükner, w przeszłości adwokat, odtwarzają – wspierani przez nadzwyczaj uzdolnioną Sofie – krwawe losy dzieła. Czy w szkicu sporządzonym przed wiekami na drewnianej tablicy odbywa się walka dobra ze złem trwająca po dziś dzień? Tercet detektywów zmaga się z klątwą, która ciąży na dziele i nagle staje w obliczu śmiertelnego niebezpieczeństwa. Czy na bozzetto Michała Anioła ciąży klątwa? ****** Herman Alexander Beyeler urodził się w 1952 roku nieopodal Lucerny. Dzisiaj mieszka albo w jej pobliżu, albo w samym mieście. Jest kolekcjonerem dzieł sztuki, prowadzi galerię i uprawia twórczość literacką. Od lat interesuje się losami szkicu o nazwie bozzetto. Razem z Gerdem J. Schneeweisem przedstawił tę historię w powieści. Gerd J.Schneeweis, urodzony w 1947 roku w Bad Orb, przez wiele lat był adwokatem jednak obecnie jest już tylko pisarzem. Mieszka w górnoaustriackim mieście Linz. Historię szkicu znanego jako bozzetto uczynił swoim „tematem życia”, gdy ponad 25 lat temu zobaczył to dzieło Michała Anioła po raz pierwszy. Ta fascynacja nie przemija.

Bozzetto
Numer ISBN

978-83-213-4973-2

Wymiary

150x215

Oprawa

twarda

Liczba stron

544

Język

polski

Fragment

Od Autorów W swojej powieści zachowaliśmy z reguły prawdziwe nazwiska tych bohaterów, którzy mają swoje miejsce w historii okresu od 1534 do 1945 roku, ażeby ich dziejową rolę odnotować należycie – zarówno pozytywną, jak i naganną. Wszelkie własne stwierdzenia oparliśmy na starannej kwerendzie, przy czym niewątpliwie „ubarwiła” te konstatacje osobista ocena różnych spraw. Podobieństwo bohaterów do postaci żyjących lub zmarłych nie jest ani przypadkowe, ani zależne od naszych intencji; tak czy inaczej, nie sposób wykluczyć analogii. Ale mimo to najwyższym nakazem pozostaje dla nas poszanowanie praw każdego człowieka. Któż jednak potrafi w takich czasach, jak dzisiejsze, i w obliczu nieznośnego natłoku informacji, których na całym świecie przybywa, wytyczyć granicę między rzeczywistymi wydarzeniami a płodami wyobraźni autorów? Z dnia na dzień – czasem nawet z godziny na godzinę i z minuty na minutę – wszędzie na świecie bezpodstawne stwierdzenia stają się raptem konstatacjami faktów, te ostatnie zaś, tak samo nieoczekiwanie, dyskredytuje się, odmawiając im związku z realiami. Odnosimy wrażenie, że prawda jest dzisiaj czymś, co może zależeć od każdego z osobna. I każdy mniema, że wolno ją sobie przywłaszczyć, po swojemu sformułować. Nas ta nowa tendencja napawa smutkiem, wiemy bowiem, że – choć tak często się je wspomina – nie istnieją żadne półprawdy. Wszak „[…] jedni w pomroce są ukryci,/ a drugich blask otacza./ Blaskiem objętych – zobaczysz,/ lecz tamtych oko nie wychwyci”.

Podziel się opinią

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dn1vx9t
dn1vx9t
dn1vx9t
dn1vx9t
dn1vx9t

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj