Trwa ładowanie...
recenzja
26-04-2010 16:21

Bolesną prawdą między oczy

Bolesną prawdą między oczyŹródło: Inne
d126p6j
d126p6j

Niebanalna, pełna osobistych doświadczeń autorki, ale trudna w odbiorze – także ze względu na styl – historia mieszkającej w Paryżu Włoszki, pisarki, która walczy z nałogiem. Rossana Campo pokazuje świat szeroko pojętych uzależnień (od używek, ale także od seksu)
bez żadnego koloryzowania. Jej proza jest odarta z upiększeń, fantazjowania, mrzonek – to surowa, prowokująca i przedstawiona bez cienia zażenowania i hipokryzji odważna literatura. Ta pozycja pokazuje, jak jeden moment może zburzyć spokojną, poukładaną i szczęśliwą, jakby się mogło wydawać egzystencję zamężnej kobiety. Tym momentem jest poinformowanie bohaterki przez męża, że odchodzi do innej kobiety, która od tej pory będzie mu towarzyszyła w jego życiowej drodze. Zdruzgotana bohaterka zaczyna staczać się coraz niżej w wielu aspektach swojego życia – pogrążona w żalu, rozpaczy i szoku kobieta szuka ucieczki w alkoholu oraz coraz to liczniejszych przygodnych związkach z napotykanymi na swojej drodze mężczyznami. Niestety, żaden z tych sposobów
radzenia sobie z problemem, który pojawił się w jej życiu, nie daje jej tak upragnionego spokoju, spełnienia i poczucia, że udało jej się odzyskać kontrolę nad własnym życiem. Dzięki działaniom bliskich osób kobieta trafia do ośrodka odwykowego. Dopiero żmudna i niełatwa terapia pozwala i pomaga kobiecie stawić czoła swoim lękom, słabościom, samotności, starannie pielęgnowanym negatywnym uczuciom i kompleksom, by odkryć, że wraz z odejściem męża nie skończył się jej świat.

Jak z powyższego widać, powieść nie traktuje o rzeczach łatwych. Dodatkowo styl autorki również do najłatwiejszych, najgładszych i najprzyjemniejszych nie należy. Wprost przeciwnie – jest tak samo jak opowiadana historia trudny i momentami bardzo męczący. Mimo to, jeśli jest to celowy zabieg, należy go uznać za ze wszech miar właściwy – ostatecznie powieść nie traktuje o sprawach błahych, więc naturalnym jest opowiadanie o nich w odpowiedni, choć nie najprzyjemniejszy sposób.

d126p6j
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d126p6j

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj