Jan Jakub Kolski
WP.PL: Główny bohater, Sandow, jest jak Pan uznanym reżyserem i wykładowcą Łódzkiej Szkoły Filmowej. Rzeczywistość w jakiś sposób miesza mu się z filmem i są momenty, że odczuwa ciężar bycia artystą. Czy dla Pana robienie filmu to ciągła walka ze sobą i ze swoimi słabościami?
Jan Jakub Kolski: Rozmaicie. Od dawna nie doświadczyłem radości na planie filmowym, ale nie wiem, czy to wina filmu, czy może moja. Starzeję się, nie potrafię być dla siebie wyrozumiały, a film to ciężka robota.
WP.PL: Czy jest szansa, że "Egzamin z oddychania" zobaczymy na dużym ekranie?
Jan Jakub Kolski: Nie wiem. Mam nadzieję, że tak.