"Z poczucia czujności partyjnej i obywatelskiej"
"Oświadczenie, które niniejszym składam, wynika z poczucia czujności partyjnej i obywatelskiej. Podane fakty są przypuszczeniami - a nie twierdzeniami. Nie jest to oskarżenie, lecz zwrócenie Waszej uwagi. Informacje to dotyczą osoby Macieja Słomczyńskiego" - tymi słowami rozpoczyna się ośmiostronicowy donos Włodka.
"W dalszej części Włodek sugeruje m.in., że na koledze z Domu Literatów mogą ciążyć przewinienia okupacyjne i że może on być związany z wywiadem anglosaskim (Słomczyński jest biologicznym synem Amerykanina i Angielki, nazwisko nosi po drugim mężu matki)" - czytamy w "Gazecie Wyborczej".