Gawlikowski twierdzi, że nie chodzi wyłącznie o ten jeden donos (na Słomczyńskiego).
* Co więcej, nawet w treści tego ośmiostronicowego dokumentu sam Włodek wspomina o swoich poprzednich pismach do UB.*
Interesujący jest również fakt, że o donosie (a raczej: donosach) Włodka nie zrobiło się głośno ani po emisji filmu dokumentalnego, ani po publikacji biografii Szymborskiej, w której ta informacja również się znalazła, ale dopiero ostatnio. Dlaczego? Wszystko przez testament noblistki, na podstawie którego Fundacja Wisławy Szymborskiej ma przyznawać stypendium im. Adama Włodka dla młodych pisarzy i krytyków literackich.