"Niepowtarzalne przeżycie" Rowling
"To niepowtarzalne przeżycie opublikować książkę bez szumu i ciężaru cudzych oczekiwań, dla czystej przyjemności, i zdobyć reakcje pod innym nazwiskiem" - przyznaje dzisiaj sama Rowling.
Poniedziałkowy "Daily Telegraph" sugeruje jednak, że za odkryciem prawdziwej tożsamości autora kryminału stały dużo bardziej przyziemne powody. Chodzi oczywiście o katastrofalnie niską sprzedaż książki.
Czyżby więc dziennikarskie śledztwo "Sunday Timesa" zostało subtelnie sprowokowane przez niezadowolonych z klapy wydawców Rowling?