Antysemickie wydawnictwo na Targach Książki Historycznej. Ekspert: "To wstyd dla urzędu Prezydenta RP"
Na Targach Książki Historycznej w Warszawie swoje książki promowało antysemickie wydawnictwo 3DOM. – Uważam to za skandal, bo to wydawnictwo przekracza granice wolności słowa – mówi WP dr hab. Rafał Pankowski z Collegium Civitas.
Częstochowskie wydawnictwo 3DOM reklamuje się jako "najbardziej niepoprawne politycznie" wydawnictwo w Polsce. Szefem wydawnictwa jest Tomasz Stala z Częstochowy, autor m.in. wywiadu-rzeki z Grzegorzem Braunem, posłem Konfederacji.
Wydawnictwo sugeruje, żeby jego nazwę – 3DOM – czytać jako "freedom", czyli wolność. Jak zatem 3DOM wykorzystuje obowiązującą w Polsce wolność słowa?
Przyjrzeliśmy się ich sklepowi internetowemu, który nazywają "księgarnią patriotyczną, katolicką, prawicową". Jest tam osobna zakładka zatytułowana "Kwestia żydowska". Liczy 81 pozycji, w tym: "Św. Maksymilian Maria Kolbe o masonerii i Żydach - pisma wybrane"; "Mord rytualny w Rzeszowie? Śledztwo historyczne"; "Poznaj ich prawdziwe nazwiska" oraz trzy książki autorstwa nieżyjącego już dr Dariusza Ratajczaka z Uniwersytetu Opolskiego, którego sąd uznał w 2002 roku za winnego kłamstwa oświęcimskiego, choć postępowanie umorzył ze względu na niską szkodliwość społeczną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marek Jakubiak o antysemityzmie na Marszu Niepodległości
W książkach wydawanych czy dystrybuowanych przez 3DOM znajdziemy np. takie cytaty: "żydzi mieszkający w krajach chrześcijańskich i obok narodów chrześcijańskich, są elementem wysoce niepożądanym. Są oni tym, czym obce ciało w organizmie". To cytat z książki księdza Józef Kruszyńskiego "Talmud. Co zawiera i czego naucza". Podobnych jest dużo więcej.
Socjolog Rafał Pankowski, profesor Collegium Civitas w Warszawie oraz współzałożyciel Stowarzyszenia Nigdy Więcej, uważa działalność tego wydawnictwa za niebezpieczną:
- 3DOM specjalizuje się w publikowaniu i kolportażu książek jawnie antysemickich, w tym negujących Holokaust książek Ratajczaka. Kiedyś takie książki można było dostać na stoiskach. Teraz sprzedawane są w internecie. To jest szeroka dystrybucja, więc ich potencjalny zasięg jest o wiele większy. Tymczasem polskie prawo uznaje głoszenie nienawiści narodowej, wyznaniowej czy rasowej za przestępstwo.
Dlatego dr Pankowski uważa za skandaliczny fakt, że wydawnictwo 3DOM było obecne na zakończonych w niedzielę Targach Książki Historycznej w Warszawie.
- Te targi odbywały się pod patronatem Prezydenta Dudy, a współorganizował je IPN – mówi Pankowski. – To jest prestiżowa impreza, odbywająca się w Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim. I 3DOM było jednym z oficjalnych wystawców właśnie ze swoimi antysemickimi książkami, choćby o tzw. mordzie rytualnym czy mędrcach Syjonu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
- Uważam to za skandal, bo to wydawnictwo wyraźnie przekracza granice wolności słowa - kontynuuje Pankowski. - A tymczasem nie dość, że ich działalność pozostaje bezkarna, to jeszcze jest eksponowana na prestiżowych targach. Myślę, że to powinien być problem dla urzędu Prezydenta RP, skoro wykorzystano jego autorytet do promocji targów.
W sprawie obecności na targach książki wydawnictwa 3DOM zaprotestowało Środkowoeuropejskie Biuro Amerykańskiego Komitetu Żydowskiego (AJC). Biuro wydało oświadczenie, w którym czytamy:
"Zdziwienie budzi fakt, że podczas tak prestiżowego wydarzenia kulturalnego, jakim są Targi Książki Historycznej, promowane były publikacje o charakterze antysemickim, m.in. "Mord rytualny w Rzeszowie? Śledztwo historyczne" czy "Mędrcy Syjonu — Nowe Otwarcie" Radosława Patlewicza.
Trudno zrozumieć, jak to możliwe, że podczas wydarzenia organizowanego przez tak poważne instytucje, pojawiają się publikacje antysemickie. Na organizatorach Targów spoczywa obowiązek rzetelnego sprawdzenia, jakie publikacje będą promowane podczas tak poważnego wydarzenia kulturalnego. Jedyną reakcją wobec zaistniałego faktu może być tylko zdecydowany sprzeciw i słowa potępienia. Nie może być bowiem przyzwolenia na propagowanie antysemickich treści w przestrzeni publicznej, w szczególności w ramach imprez o charakterze edukacyjnym" - pisze Komitet.
Antysemityzm w szkole muzycznej?
Nie wszystkie promocje 3DOM kończą się sukcesem. Redakcja portalu Jewish.pl poinformowała w piątek (25.11), że w Państwowej Szkole Muzycznej w Suwałkach miało się odbyć 1 grudnia spotkanie wokół książki "Lichwa" wydanej przez 3DOM.
To książka niejakiej Miry Modelskiej-Creech z wyraźnie antysemicką okładką, pokazującą złowrogą karykaturę chciwego Żyda z workiem dolarów i grafiką koronawirusa. Jak czytamy w opisie, "śledząc pracę dr Miry Modelskiej-Creech można zauważyć, że w procederze lichwy istotną rolę odgrywają Żydzi – to właśnie ta nacja pociąga za sznurki w najbardziej kluczowych sferach gospodarki".
Co ciekawe, książka miała być promowana niejako w pakiecie wraz z… koncertem młodzieży z wydziału wokalistyki szkoły muzycznej w Suwłkach. Najpierw dzieci miały się pochwalić, czego nauczyły się w czasie semestru, a później miała się odbyć promocja książki.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Spotkanie wokół książki zostało jednak odwołane przez dyrektora szkoły Bernarda Michniewicza. Jak powiedział "Gazecie Wyborczej" z Białegostoku: - Na pewno nie będę uczestniczył w akcjach, które szerzą antysemityzm, jak być może jest w wypadku tej książki.
Wcześniej, bo 17 sierpnia, spotkanie promujące tę samą książkę odbyło się w Gminnym Ośrodku Kultury (GOK) w Raczkach na Suwalszczyźnie. Jak się dowidzieliśmy, we wtorek w Raczkach ma się odbyć sesja rady gminy, na której poruszony będzie temat skarg mieszkańców na to spotkanie.
Sierpniowe spotkanie z Modelską-Creech w Raczkach prowadziła Hanna Karp, wykładowczyni Akademii Medialnej ojca Rydzyka w Toruniu. Karp weszła w październiku tego roku w skład Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, a została tam powołana przez prezydenta Andrzeja Dudę. W 2017 roku to Hanna Karp stworzyła raport, na podstawie którego KRRiT nałożyła karę 1,5 mln zł na TVN 24.
W książce Modelskiej-Creech, którą Karp pomagała promować, znajdziemy m.in. teorie o żydowskich bankierach, mafii iluminatów, Rządzie Światowym i spisku masońsko-globalistycznym.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Pytam dra hab. Rafała Pankowskiego, czy poglądy polskich antysemitów zmieniają się wraz z upływem lat?
Pankowski: - Antysemici w sposób dość prosty i przewidywalny reagują na bieżące wydarzenia. Z jednej strony pojawiają się nowe wątki - pandemii, szczepionek, wojny, kryzysu gospodarczego - ale z drugiej te nowe wątki są osadzone w starej wierze, że za wszystkim stoją Żydzi. To się nie zmienia.
Czy polski antysemityzm się nasila? Pankowski: - Z badań amerykańskiej Ligi Przeciw Zniesławieniom (ADL), przeprowadzonych w 2019 roku wynika, że 48 proc. Polaków wyznaje poglądy antysemickie. W badaniu z 2015 roku było to 37 procent. Objawia się to np. w mowie nienawiści wobec Żydów, wierze w stereotypy antysemickie czy choćby w niszczeniu cmentarzy żydowskich.
Oświadczenie organizatora targów: "Wyrażamy ubolewanie"
Waldemar Michalski, dyrektor Targów Książki, wydał oświadczenie w sprawie obecności 3DOM na Targach. Czytamy w nim:
"Wyrażamy ubolewanie i głębokie potępienie w związku z faktem zaistnienia w przestrzeni wystawienniczej, na stoisku jednego z wydawców, publikacji o charakterze antysemickim. Wydawnictwo 3DOM, które było nam wcześniej nieznane z wydawania książek o ww. charakterze, przyjęliśmy jako wystawcę Targów, nie mając jednakże wiedzy, że zaprezentuje tytuły przez nas samych potępiane i niedopuszczalne.
W ostatnich latach aktywność wydawnictw, których publikacje promujące antysemityzm, homofobię czy inne fałszywe teorie znacznie wzrosła. Jeżeli tylko mamy wiedzę o powyższym procederze na naszych Targach, zawsze reagujemy.
Jako organizatorzy Targów Książki Historycznej potępiamy i wyrażamy słowa sprzeciwu wobec propagowania ksenofobicznych, w tym antysemickich treści w przestrzeni publicznej i zrobimy wszystko by zapobiec takim sytuacjom w przyszłości."
Sebastian Łupak, dziennikarz Wirtualnej Polski