Trwa ładowanie...

Andrzej Mleczko wypunktował rząd PiS-u. Ma dość pandemii

– Niepotrzebny jest mi pan Duda czy pan Kaczyński, żebym mógł wykonywać swój zawód - opowiadał rysownik satyryczny Andrzej Mleczko w Akademii Sztuk Przepięknych podczas Pol'and'Rock Festival. – Może to trochę megalomańskie, ale nie chcę rysować konkretnych osób, żeby nie dodawać im splendoru.

Andrzej Mleczko mówił o swoich rysunkach i polityce w ASP podczas festiwalu Pol'and'RockAndrzej Mleczko mówił o swoich rysunkach i polityce w ASP podczas festiwalu Pol'and'RockŹródło: ONS.pl
d79blye
d79blye

Andrzej Mleczko na spotkaniu w ASP podczas festiwalu Pol'and'Rock mówił o swoich problemach z władzą. Stwierdził, że w czasach PRL-u komunistyczni politycy przejmowali się tym, co mówią o nich artyści, a dziś "władza zajmuje się tylko tym, żeby utrzymać władzę", co paradoksalnie daje sztuce znacznie większą swobodę.

Opowiedział historię sprzed lat, kiedy redakcja czasopisma "Szpilki" zaalarmowała go, że bohater jednego z jego rysunków jest "niebezpiecznie podobny do komendanta milicji" i że trzeba dorysować mu wąsy.

Mleczko mówił jednak nie tylko o polityce.

Wiesława Kwiatek zostanie aktorką. Wiemy, w jakich produkcjach zagra!

- Ta pandemia już mnie trochę w...a - narzekał rysownik, ale jednocześnie mówił, że izolacja nie wpłynęła w negatywny sposób na jego pracę zawodową.

Mleczko bardzo gwałtownie protestował przeciwko określaniu go "gorszycielem". - W porównaniu z tym, co można zobaczyć w internecie, moje rysunki to przecież, że tak powiem, kaszka z mleczkiem.

Dzień 3. Oglądaj ASP na Najpiękniejszej Domówce Świata #polandrock2020

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d79blye
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d79blye