6. Jedz, módl się, kochaj - Elizabeth Gilbert
Gilbert sprytnie wykorzystała popularność wszelkiego rodzaju terapeutycznych opowieści umiejscowionych w Toskaniach i innych Prowansjach, rozciągnęła ją na cały glob (bohaterka odwiedza nie tylko Włochy, ale także Indie i Bali) oraz wzbogaciła o liczne grafomańskie relacje z jej duchowych poszukiwań.
Sacrum miesza się tutaj z profanum, amerykańskie z indyjskim, św. Augustyn z Gandhim, a pisma jogiczne z Księgą Hioba. Są mantry i czakramy, jest łagodnie pulsująca błękitna energia, ale też - w pewien czwartek, na tyłach aśramy - nagłe przeniesienie Liz przez "portal wszechświata" na "sam środek dłoni Boga". New Age nie tylko nie umarł, ale jeszcze ma w osobie Elizabeth Gilbert nową papieżycę.