11. Dolina nicości - Bronisław Wildstein
"Swego czasu trudno było nie trafić na "Dolinę" - najważniejszą współczesną polską powieść zdaniem Jarosława "Świętego od Embrionów" Gowina i kapituły nagrody Mackiewicza. Ja załapałem się wtedy na słuchowiska w radiowej Trójce realizowane pod rządami niezależnego eksperta Krzysztofa Skowrońskiego.
Pompa i pretensjonalność języka Wildsteina odstraszyły mnie na 3 lata. Nie będę się nawet nad tym znęcał, to zbyt proste. Weźcie książkę, otwórzcie ją na dowolnej stronie i zanurzcie się w zadymionych knajpkach, egzystencjalnych wynurzeniach, ogorzałych esbeckich gębach i spiskach zawiązywanych w tajnych rezydencjach.
To nie jest ironia ani zabawa w popkulturę, Wildstein pisze całkiem serio, w 2008 roku, w powieści współczesnej, a nie pastiszu kryminału noir!" (Tomasz Pstrągowski)