Moskwa - Pietuszki - Wieniedikt Jerofiejew
* "Moskwa-Pietuszki"* może w naiwnym odbiorze sprawiać wrażenie rwącego potoku bezładnej, alkoholicznej maligny. To jednak pozór. W istocie mamy do czynienia z kunsztowną, wielopiętrową parabolą w szatach ludowego śmiechowiska; z opowieścią o bezwyjściowości rosyjskiego losu, z którego ucieczką jest jedynie pijaństwo, ale i ono prowadzi donikąd.
To niespełnialne marzenie o wolności, a szaleństwem rozpasanych parodii i przedrzeźniań, z wielką kupą gorzkiego śmiechu, spuentowanego bezlitosnym, zimnym ciosem stali.