Jutro, gdy zaczęła się wojna – John Marsden
Jutro nie oferuje czytelnikom łatwych odpowiedzi i cukierkowych rozwiązań. To niezwykła opowieść o przymusowym i przyspieszonym dojrzewaniu, o konieczności stania się dorosłym teraz i natychmiast*; o tęsknocie za utraconą rodziną, normalnością, porządkiem. Nie ma tu konfliktu pokoleń, nie ma patologii: jest opowieść o zwyczajnych młodych ludziach w zwyczajnym świecie, który nagle się zawalił. *
Akcja, początkowo tocząca się, leniwie, spokojnie, nabiera później tempa, trzyma w napięciu. Pierwszoosobowa narracja – wydarzenia ukazywane są z perspektywy jednej z bohaterek, Ellie, którą przyjaciele poprosili o spisanie wszystkiego, co ich spotkało – sprawia, że opowieść staje się w oczach czytelnika bardziej wiarygodna, bardziej psychologicznie prawdopodobna. (Sara Malicka)