- W przeciągu kilkunastu lat 3 miliony ludzi, głównie młodych, przeniosło się ze wsi do miast. To był nagły skok cywilizacyjny i społeczny. Ze zniszczonej, zacofanej, zapuszczonej, powojennej wsi ci ludzie nagle przenieśli się do miast. Starając się budować swoją miejskość część z nich wypierała z siebie chłopskie pochodzenie. To miało olbrzymi wpływ na to, jacy jesteśmy dzisiaj. Jak patrzymy na samych siebie. Jak patrzymy na obcych. Jaka jest nasza religijność. Czy wierzymy w teorie spiskowe czy nie. Czy czytamy dużo, czy mało. To, że gwałtownie przeszliśmy z kultury chłopskiej do miejskiej tłumaczy to, jak się zachowujemy. Dzisiaj wnuki tamtych migrantów na nowo odkrywają w sobie tamtą wiejskość – mówił w programie #dziejesienazywo Piotr Nesterowicz, autor książki „Każdy został człowiekiem”.