Życie na czerwono.

Inżynier Igor Aleksander Pietkiewicz - wilnianin, aresztowany przez bolszewików na zielonej granicy w grudniu 1939, spędził 16 lat w więzieniach i łagrach sowieckich, najdłużej w Workucie. Miał trzy wyroki, w tym dwa wyroki śmierci, zamienione na długie lata łagrów. Tysiące razy nękany rewizjami, jakby w kieszeniach, w posłaniu - którego często w ogóle nie było - mógł ukryć czołg. Spał na śniegu, jadł ręką z czapki, bo nie było naczyń; przez wiele lat marzył, by najeść się do syta. . . Polak o rosyjskim imieniu, zagubiony wśród tylu innych narodowości, skazanych na nieludzką pracę przez reżym sowiecki; traktowany gorzej niż kryminalista i trzymany wśród zwyczajnych kryminalistów - wiele lat nie mówił po polsku, a potem po czterdziestym szóstym, kiedy na Workutę "dowieźli" naszych AK-owców, z trudem już mówił w rodzimym języku...