Donosy do biskupa
Według Sikorskiego, to właśnie wówczas musiało dojść do zwierzeń między nimi: "Uświadomiła sobie, że to nie mąż był adresatem jej uczuć, ale ten, u którego służyła jako gospodyni. Kopernik musiał odwzajemnić to uczucie" - uważa historyk.
Od tego momentu ich wzajemne relacje były inne, co z pewnością zauważyli postronni. Słali więc donosy do biskupa warmińskiego. Gdy biskupem był Maurycy Feber, Kopernika nie spotykały jakieś nadzwyczajne przykrości z tego powodu.
Otrzymał tylko jedno upomnienie od przełożonego, ale wkrótce miało się to zmienić...