Poeta oszukanej generacji
W grudniu 1990 roku na wykładzie na University of Warwick poeta mówił: "Pokolenie żołnierzy i partyzantów II wojny światowej wymiera, odchodzi oszukane i rozczarowane. Jestem poetą - tak się o mnie mówi, tak się o mnie pisze. Ale jestem przede wszystkim poetą swojej generacji. Generacji oszukanej przez rządy, przez ideologie i wiary, i przez samą siebie".
Już debiutancki "Niepokój", został entuzjastycznie przyjęty przez czytelników i krytyków. Tomik pogodził skłócone orientacje i autorytety - Julian Przyboś i Czesław Miłosz, broniący biegunowo sprzecznych koncepcji liryki - wyrażali jednakowy podziw dla tej poezji. Czesław Miłosz w "Odzie do Tadeusza Różewicza, poety", pisał: "Szczęśliwy naród który ma poetę/ I w trudach swoich nie kroczy w milczeniu".