Samobójcza śmierć
Autor "Wystarczy być" popełnił samobójstwo 3 maja 1991 roku w wannie w swoim nowojorskim mieszkaniu. Zażył śmiertelną dawkę barbituranów i nałożył na głowę plastikowy worek. Niektórzy przyjaciele Kosińskiego sugerują, że pisarz nie chciał popełnić samobójstwa, ale, z drugiej strony, podobno wcześniej sprawdzał, która metoda samobójstwa jest najskuteczniejsza i najmniej bolesna.
Pojawiały się też głosy, że autor "Malowanego ptaka" zmarł na skutek nieszczęśliwego wypadku podczas uprawiania seksu z samym sobą. "Jak sześć lat później lider australijskiego zespołu INXS Michael Hutchence znaleziony w hotelowym pokoju z paskiem zaciśniętym na szyi - podobno tzw. podduszanie zwiększa intensywność doznań seksualnych" - pisał Leszek Bugajski.
"Kładę się teraz do snu na trochę dłużej niż zwykle. Nazwijmy to wiecznością" - napisał w pożegnalnej notce.
Oprac. GW, WP.PL, na podst. PAP i inne.