Zupełnie nowy przyjaciel

Kiedy dziewczyna prosi Roba, żeby wyprowadził się z Londynu i przeniósł do niej w Manchesterze, będzie to oznaczało nie tylko przeprowadzkę, lecz również zostawienie najlepszego kumpla. Wierząc w potęgę miłości i przekonany, że zdoła nawiązać nowe znajomości, Rob decyduje się na ten krok. Po pół roku, w którego czasie nie udało mu się nawet znaleźć kolegi do pubu, Rob zdaje sobie sprawę, że znalezienie przyjaciela, gdy jest się po trzydziestce, potrafi być naprawdę ciężkie. Ponieważ konieczne są drastyczne kroki, narzeczona wysyła za niego ogłoszenie do gazety. Po trzech nieznośnie upokarzających "randkach z facetami" Rob zaczyna wpadać w rozpacz. ale nagle dopisuje mu szczęście... Ale jest pewien kłopot. Nowy kumpel Roba nie tylko nie zna się na muzyce, piłce i wymiarach supermodelek, na dodatek ma jedną poważną wadę... Jest kobietą.