Zakpili z Kai Godek. W komentarzach zawrzało
Jakub Żulczyk pisze o kolejnej konfrontacji w mediach społecznościowych. Zablokowania w sieci przez Kaję Godek zazdrości mu nawet Remigiusz Mróz. Pisarze pod płaszczykiem żartu nie oszczędzają konserwatywnej aktywistki.
Jakub Żulczyk słynie z dosadnego komentowania rzeczywistości, nie tylko w swoich książkach, ale także w sieci. Jest świetnym obserwatorem, a to, co myśli, umie zręcznie ubrać w trafiające do odbiorców słowa. Często nie powstrzymuje się od kąśliwych komentarzy, które później nieraz odbijają się szerokim echem w mediach.
- Jestem dość mocny w mediach społecznościowych i mam w związku z tym różne przygody - powiedział w programie Newsroom WP.
Zobacz wideo: Jakub Żulczyk o aktywności w mediach społecznościowych: "Mam z tego powodu różne przygody"
Na jaskrawy przykład kolejnej przygody nie trzeba było długo czekać. Pisarz zamieścił wpis, w którym pochwalił się swoim kolejnym sukcesem. Oczywiście, we właściwym dla siebie dowcipnym, choć kąśliwym tonie. O co chodziło tym razem? Żulczyk został zablokowany na Twitterze przez kolejną osobę publiczną. Tym razem padło na Kaję Godek.
"Czuję się skrzywdzony" - prześmiewczo pisze autor. "Smutno mi, bo przecież napisałem jej, że dobra robota i tylko tak dalej. […] to był naprawdę ładny komentarz, a do tego po rosyjsku" – dodaje. Na reakcje na jego "żalenie się" sukcesem nie trzeba było czekać.
Ze słowami otuchy pospieszył kolega po fachu, Remigiusz Mróz. "Zazdroszczę ci teraz bardziej niż, kiedy dostałeś nominację do Paszportów "Polityki"" – wyznał w komentarzu.
Żulczyk, ku uciesze obserwujących dyskusję fanów, nie pozostawił komplementu bez odpowiedzi. Odpisał Mrozowi w formie przyjacielskiego internetowego kuksańca. "Zazdroszczę sobie bardziej, niż tobie, gdy po raz piąty w tym roku miałeś jedynkę w Empiku!".
Jednak wesołość, jaką wywołali na Facebooku, nie przysłania istoty sprawy. Artyści i celebryci ostro sprzeciwiają się kolejnym poczynaniom Kai Godek w kwestii jej projektów, dotyczących przede wszystkim kwestii aborcji czy społeczności LGBT. Mocne oświadczenia w opozycji do przemówień konserwatywnej aktywistki wydali m.in. Paulina Holtz, Piotr Gąsowski czy Magda Mołek.