Nocni wędrowcy, Wojciech Jagielski
Na północy Ugandy, na prawym brzegu Nilu, od lat toczy się zapomniana, choć wyjątkowo okrutna i krwawa wojna. Prowadzi ją partyzanckie wojsko, w którym walczą niemal wyłącznie dzieci. Porywane do buszu, zmieniane są tam w bezlitosne bestie, żywiące się śmiercią i cierpieniem. Ich dowódca, Joseph Kony, twierdzi, że rozmawia z duchami i aniołami. To one, a zwłaszcza najważniejszy z nich, Lakwena, wydaje mu rozkazy, podpowiada, co ma robić, by wygrać wojnę, ogłosić się prezydentem kraju i zaprowadzić w nim Boże Królestwo. Kony uważa, że Lakwena jest Duchem Świętym. W miasteczku Gulu w Ugandzie można spotkać dzieci, które wcielone do partyzantki uciekły z niej lub dostały się do niewoli rządowego wojska. Teraz przechodzą terapię. Poznajemy dziewięcioletniego Samuela, który zabił bardzo wielu ludzi. Zbyt wielu, by ich spamiętać, i zbyt wielu, by chcieć o tym pamiętać. Poznajemy Norę, nauczycielkę i wychowawczynię Samuela, oraz miejscowych księży, którzy próbują dokonać w chłopcu powtórnej przemiany. Przewodnikiem
po kraju jest Jackson, dziennikarz lokalnej stacji radiowej. Podczas swoich wędrówek stara się opisać kraj, o którym mówi się, że ciąży na nim klątwa, ściągająca tam wszystkie plagi świata – makabryczne wojny domowe, tyranie, zarazy, powodzie i susze. Kolejne spotkania, rozmowy i podróże odkrywają świat miejscowych wierzeń, gdzie pełno jest duchów determinujących losy mieszkańców. Zetknięcie się z nim już jest odmianą; rewizji podlegają dawne wyobrażenia, wiedza i doświadczenie.