Zmarł białoruski pisarz Wasil Bykau
- Umarł apostoł naszego narodu - powiedział poeta Ryhor Baradulin, dowiedziawszy się o śmierci wybitnego białoruskiego prozaika, 79-letniego Wasila Bykaua. Pisarz ostatnie pięć lat spędził na emigracji. Kilka tygodni temu przyjechał na Białoruś.
- To był pisarz w pełni uzależniony od prawdy. W świadomości Białorusinów Bykau pozostanie przykładem człowieka najuczciwszego. Bez niego zrobiło się w tym kraju pusto i nieprzyjemnie - powiedział Baradulin. - Odszedł żarliwy bojownik o wolność Białorusi - powiedział wczoraj prezydent Aleksandr Łukaszenka, składając kondolencje rodzinie i bliskim zmarłego w niedzielę Wasila Bykaua.
Założyciel Liceum Białoruskiego w Mińsku, przewodniczący Rady Białoruskiej Inteligencji Uładzimir Kołas nazwał śmierć pisarza tragedią całej Białorusi, niepowetowaną stratą dla kultury narodowej i literatury.
Przewodnicząca Rady Białoruskiej Republiki Ludowej (władze Białorusi na uchodźstwie) Iwonka Surwiłła w wypowiedzi dla Svabody podkreśliła, że Bykau był najznamienitszym przedstawicielem białoruskiej kultury XX i początku XXI wieku. Był honorem, sumieniem i natchnieniem białoruskiego narodu. Odchodząc, osierocił nas wszystkich.
Wasil Bykau zostanie pochowany w najbliższą środę 25 czerwca na Cmentarzu Wschodnim w Mińsku, miejscu spoczynku osób zasłużonych dla Białorusi.