Zerowa stawka podatku VAT na książki zostanie w Polsce utrzymana do 2010 roku - zadecydowała we wtorek Rada Unii Europejskiej. Gdyby nie ta decyzja, od 1 stycznia 2008 obowiązywałaby w Polsce 7-procentowa stawka podatku na książki.
Podwyższenia podatku VAT na książki obawiali się i wydawcy, i księgarze. W styczniu mija okres przejściowy na stosowanie preferencyjnych stawek VAT, jaki wynegocjowaliśmy przy wstępowaniu do Unii Europejskiej. Gdyby Rada UE nie zgodziła się na przedłużenie okresu obowiązywania preferencyjnej stawki podatku, w przyszłym roku ceny książek mogłyby wzrosnąć nawet o 10 proc. – oszacował Zarząd Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek.
Z badań przeprowadzonych w Szwecji wynika, że podwyższenie stawki VAT o określony procent powoduje spadek zakupów książek o ten sam procent, podczas gdy jej obniżenie powoduje proporcjonalny wzrost zakupów. W krajach, które przyjęły wyższe stawki podatku VAT i poprzez to ceny książek są tam odpowiednio wyższe, zauważa się negatywne skutki takich regulacji, m.in. spadek czytelnictwa – wynika z danych zgromadzonych przez Instytut Książki.
Przeciwnicy podwyższenia w Polsce podatku VAT na książki argumentowali, że brak jest jednolitych zasad stosowania stawek VAT w państwach członkowskich UE. Zerowa stawka VAT na książki obowiązuje nadal w Wielkiej Brytanii i w Irlandii, a także na Litwie (w stosunku do książek dla dzieci i podręczników) oraz na Węgrzech i w Estonii (w stosunku do podręczników). 3-procentowy podatek VAT na książki ma Luksemburg, a w Grecji i Hiszpanii stawka ta wynosi 4 proc.
Wynegocjowanie zerowej stawki podatku VAT na książki na kolejne lata wymagało zgody przedstawicieli wszystkich państw UE. Przeciwnikami, jeśli chodzi o przedłużenie okresów przejściowych, w tym dla stosowania zerowej stawki VAT na książki, były Dania, Austria i Niemcy. Ostatecznie okres preferencyjnej, zerowej stawki VAT na książki w Polsce przedłużono do 2010 roku.