Trwa ładowanie...

Złe rzeczy dzieją sie również dzieciom - mówi Kristina Ohlsson w wywiadzie dla Wirtualnej Polski

Złe rzeczy dzieją sie również dzieciom - mówi Kristina Ohlsson w wywiadzie dla Wirtualnej PolskiŹródło: Peter Knutson/piratforlaget.se
d4c58z8
d4c58z8

* Kristina Ohlsson jest z wykształcenia politologiem, pracuje jako analityk policyjny. Wcześniej w szwedzkim Ministerstwie Spraw Zagranicznych zajmowała się konfliktem na Bliskim Wschodzie. Niechciane to pierwsza część cyklu z Frederiką Bergman jako główną bohaterką. Nam opowiada, dlaczego pisze oraz jak udało się jej opublikować swoją książkę.*

* Niechciane to Twój debiut. Jak to się stało, że zaczęłaś pisać?*

* Kristina Ohlsson*: Piszę od pierwszej klasy szkoły podstawowej. Zawsze to lubiłam – lubię wszelkie formy pisarstwa – ale książka Niechciane to mój pierwszy projekt powieściowy, który zakończył się sukcesem.

Na jakich pisarzach się wzorujesz? Kto jest Twoim ulubionym autorem?

* Kristina Ohlsson*: Moim ulubionym pisarzem jest Dennis Lehane . Jego Rzeka tajemnic jest jedną z najlepszych książek, jakie czytałam. Jestem fanką Stephena Kinga , mistrza horroru. W swojej twórczości inspiruję się pisarstwem Harlana Cobena , Johna Connolly'ego i Asy Larsson .

d4c58z8

Czy było Ci trudno zadebiutować? Szwedzki rynek wydawniczy jest znany ze swoich kryminałów i wydaje się, że jest on już nasycony taką literaturą.

* Kristina Ohlsson*: Nie, debiut nie był trudny. Wysłałam rękopis to siedmiu wydawnictw, tekst został przyjęty przez dwa z nich. To prawda, rynek literatury kryminalnej przeżywa w Szwecji ogromny wzrost, jednak jest jeszcze przestrzeń dla kolejnych tytułów.

Dlaczego skandynawska literatura kryminalna stała się tak popularna? Gdzie powinniśmy szukać źródeł tego fenomenu? Jak to się dzieje, że ludzie bez pisarskiego doświadczenia nagle zaczynają pisać i stają się autorami bestsellerów?

* Kristina Ohlsson*: Wielokrotnie sama się zastanawiałam, dlaczego tak się dzieje, że szwedzka powieść kryminalna cieszy się takim zainteresowaniem. Sądzę, że źródłem jej sukcesu jest mieszanka dobrej historii i dobrego wyboru miejsca akcji, które ma atrakcyjny klimat. Czytelnicy najwyraźniej lubią czytać historie osadzone w Szwecji, w szwedzkiej kulturze. Wierzę również, że szwedzcy autorzy umieją tworzyć bohaterów, którzych czytelnicy lubią i podziwiają.

Jeśli chodzi o ludzi, którzy nie pisali, a nagle stają się autorami powieści kryminalnych, jestem już mniej pewna. Mogę opierać się na moim doświadczeniu: piszę, ponieważ to kocham. A zdecydowałam się na taką formę, ponieważ sama najczęściej czytam kryminały.

Z polskiej perspektywy Szwecja wydaje się krajem, który nie mierzy się z poważnymi problemami dotyczącymi równego statusu kobiet i mężczyzn. Twoja powieść jest kolejnym szwedzkim utworem, w którym uwaga czytelnika zwrócona jest na dyskryminację kobiet. Szwedzi są bardziej wyczuleni na te kwestie czy może wolna od dyskryminacji Szwecja to jednak mit?

* Kristina Ohlsson*: Określenie Szwecji jako kraju wolnego od dyskryminacji jest błędem. Tak, to prawda, przeszliśmy długą drogę i teraz znajdujemy się w czołówce krajów przestrzegających równości płci. Nie znaczy to jednak, że wszystko jest w porządku. Kobiety powinny być wyczulone na takie kwestie, jak równe zarobki czy wspólne dzielenie się opieką nad małym dzieckiem, etc.

d4c58z8

Obecnie powstaje wiele powieści kryminalnych, w których ofiarą jest dziecko. Ty także piszesz o przemocy wobec dzieci. Co taka zmiana w tematyce kryminałów mówi nam o kulturze zachodniej i o nas samych?

* Kristina Ohlsson*: To bardzo dobre i bardzo trudne pytanie! Ja nie mam na nie odpowiedzi. Wiemy, że czasem dzieją się złe rzeczy także dzieciom i czasem piszemy o tym książki. A pisanie o dzieciach powoduje, że czytelnicy naprawdę się boją.

Jak wiele zdarzeń opisanych w powieści zaczerpnęłaś ze swojego zawodowego doświadczenia?

* Kristina Ohlsson*: Żadnego. To jest fikcja w tym sensie, że żadna z opisanych sytuacji nie zdarzyła się mnie. Ale wiem, że część z nich, np. problemy jakie Fredrika ma z Pederem, zdarzały się w policji. Chciałabym dodać, że to, co wiem o policji, nauczyłam się właśnie dzięki swojej pracy.

Opowiadasz historię nie tylko z punktu widzenia Fredriki, z tego powodu trudno ją nazwać główną bohaterką powieści. Dlaczego zdecydowałaś się na taką konstrukcję fabuły? Chciałaś uniknąć etykiety ‘kobieca literatura’?

* Kristina Ohlsson*: Uznałam, że różne perspektywy będą bardziej interesujące. Wydawało mi się ważne, by czytelnicy poznali nie tylko Fredrikę, ale także pozostałych policjantów. Nie myślałam o żadnej etykietce.

d4c58z8

Piszesz o przemocy, ale oszczędzasz czytelnikom nieprzyjemnych, brutalnych scen. Nie chcesz szokować czy wolisz zdać się na wyobraźnię odbiorców?

* Kristina Ohlsson*: Myślę, że z tych dwu powodów. Jeśli chodzi o przemoc wobec dzieci, to sądzę, że pewne kwestie lepiej zostawić proste i czyste. Inaczej książka nie robiłaby wrażenia.

Ca jeszcze przydarzy się Fredrice Bergman?

* Kristina Ohlsson*: Ha ha, to tajemnica moja i Fredriki. Mogę zdradzić, że Fredrika powróci, a wraz z nią nowe sprawy, które czytelnicy wkrótce poznają.

Czy możesz dać jakąś radę młodym ludziom, którzy chcą pisać i publikować swoje utwory?

* Kristina Ohlsson*: Najpierw poradziłabym im, by przeczytali książkę Stephena Kinga Jak pisać . To świetna książka dla tych wszystkich, którzy są zainteresowani pisaniem! King daje tam dwie rady, które mnie zainspirowały: 1. pisz taką literaturę, jaką czytasz (jeśli czytasz kryminały, napisz kryminał; jeśli czytasz romanse, napisz romans), 2. pisz na temat, który znasz. W innym wypadku możesz ponieść klęskę.

Rozmawiała Marta Buszko.

d4c58z8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4c58z8