Pieniądze najlepszą zachętą do ekshibicjonizmu?
Istnieje jeszcze jedna przekonująca teoria uzasadniająca niespodziewaną deklarację Hillary Clinton. Chodzi oczywiście o pieniądze. Była pierwsza dama ma otrzymać za swoje pamiętniki aż 14 mln dolarów. Dla porównania, za swoją wcześniejszą książkę (piszemy o niej dalej) skasowała "zaledwie" 8 milionów.
Czy tak ogromne honorarium nie jest wystarczającą mobilizacją, by podzielić się z czytelnikami nawet najbardziej pikantnymi szczegółami i dotąd najpilniej strzeżonymi sekretami?