Zabójcze ucho

Oscar Wilde zmarł z powodu infekcji ucha, a nie syfilisu, jak dotychczas sądzono - uważa dwóch brytyjskich lekarzy. Dr Ashley Robins i dr Sean Sellars twierdzą, że diagnoza mówiąca o syfilisie jest błędna. W latach 1895-1897 Oscara Wilde'a badało przynajmniej 7 lekarzy i żaden z nich nie stwierdził tej choroby. Nie ma żadnego dowodu, że leczył się kiedykolwiek na syfilis. Natomiast przez większość swojego życia pisarz cierpiał na chorobę uszu. Dlatego prawdopodobnie zmarł na chroniczne zapalenie prawego ucha środkowego. Teorię tę potwierdzają eksperci. Sally Brown - kurator wystawy poświęconej Wilde'owi w British Library - przyznała, iż nigdy nie udowodniono, że Wilde zmarł na syfilis. W najbliższy poniedziałek minie setna rocznica śmierci pisarza, poety i dramaturga. Oscar Wilde zmarł 27 listopada 1900 r., w wieku 46 lat.
Wirtualna Polska