Notatki obok fotela
"Odwiedziliśmy panią Wisławę z państwem Krynickimi w październiku w Zakopanem. Ona, czego zazwyczaj nie robiła, opowiadała nam o wierszach, które jeszcze planuje napisać do tego tomu" - opowiadał PAP Rusinek.
"Po jej śmierci notatki do tych wierszy leżały obok fotela, na którym siedziała pracując. Zdecydowaliśmy z panem Ryszardem Krynickim, że spróbujemy te notatki odczytać. Nie po to, żeby je publikować na prawach wierszy, ale żeby pokazać, jak wyglądają zalążki utworów i opowiedzieć o tematach, które w tym tomiku miały się jeszcze znaleźć" - tłumaczył.