Żółty znak hańby
Niedawno, podczas oczyszczania fresków sklepienia kaplicy odkryto pewien niewiarygodny szczegół. Michał Anioł malując sceny nad podwyższeniem, na którym stał pozłacany tron papieża, umieścił wizerunek Aminadaba, opisanego w Talmudzie jako żyjący w wielkiej bojaźni bożej ojciec cnotliwych dzieci. Artysta przedstawił go jako młodego mężczyznę, którego twarz wyraża gniew, a oczy wydają się pociemniałe od płaczu. Według autorów Michał Anioł musiał być wściekły podczas malowania Aminadaba, gdyż na obrazie można zauważyć, jak postać dyskretnie pokazuje „diabelskie rogi” palcami prawej dłoni skierowanymi w stronę miejsca, gdzie ustawiono ceremonialny baldachim nad tronem Juliusza II.
Ale to nie wszystko… Otóż, konserwatorzy odkryli na lewym ramieniu Aminadaba jasnożółte koło z tkaniny przyszytej do szaty. Owe koło jest znakiem hańby, którą Sobór Laterański IV i inkwizycja narzuciły europejskim Żydom, by odróżniali się oni od chrześcijan. Nakaz ten miał swój precedens. Oto w dziewiątym wieku muzułmański władca Sycylii po raz pierwszy zmusił Żydów do noszenia żółtych kół naszytych na ubranie lub żółtych szali. Dlaczego żółtych? W tradycji muzułmańskiej żółty jest kolorem uryny i prostytucji. W czasach Holokaustu naziści ożywili tę symbolikę i zmusili Żydów do noszenia żółtej Gwiazdy Dawida.