"Ukryta twarz Che"
Kubański adwokat Jose Vilasuso, uczestniczący w procesach sądowych, którym w La Cabana przewodniczył Che, wspomina, że akt oskarżenia był tworzony w sposób całkowicie "sprzeczny z zasadami sądownictwa".
Z kolei kubański biograf Guevary Jacobo Machover twierdzi, że liczba ofiar komendanta wcale nie była niska. Szacuje, że na skutek stronniczo prowadzonych procesów, którym przewodził Argentyńczyk, rozstrzelano co najmniej 180 osób.
Autor książki "Ukryta twarz Che" przedstawia też świadectwa byłego towarzysza walki Guevary w partyzantce, Dariela Alarcona Ramireza, który ukazał komendanta jako człowieka upajającego się widokiem rozstrzeliwanych osób.
- Che wchodził na mur i kładąc się na plecach obserwował egzekucje. W tym czasie palił cygaro - wspominał zmarły w marcu ub.r. towarzysz Guevary.