Premiera filmu „Valkiria” z Tomem Cruisem w roli głównej zbiega się z polską premierą dwóch książek o tej samej tematyce. Kulisy nieudanego zamachu na Hitlera przedstawiają w nich Tobias Kniebe i Ian Kershaw .
Obie książki - Operacja Walkiria Tobiasa Kniebe i Walkiria Iana Kershawa - to prace historyczne. Kniebe opisuje wydarzenia z 20 lipca 1944 roku bardziej szczegółowo niż drugi autor, natomiast zaletą pracy Kershawa jest przedstawienie operacji „Walkiria” w kontekście innych planowanych zamachów na życie Hitlera (np. z marca 1943 roku).
20 lipca 1944 roku miał miejsce nieudany zamach na życie Adolfa Hitlera, zorganizowany przez oficerów Wehrmachtu pod przywództwem pułkownika Clausa von Stauffenberga. Oprócz niego w spisku uczestniczyli m.in. generał Ludwig Beck i Carl Goerdeler. Według planu, Stauffenberg miał podłożyć bombę z zapalnikiem kwasowym obok siedzenia Hitlera podczas narady w kwaterze fuehrera zwanej Wilczym Szańcem koło Kętrzyna na Mazurach. Natychmiast po zamachu miał polecieć do Berlina, aby stamtąd dowodzić powstaniem. Po przejęciu władzy przez spiskowców miano przystąpić do rokowań z aliantami o zawieszenie broni.
Życie Hitlera ocalił przypadek. Dzień był wyjątkowo upalny i narada, podczas której miało dojść do zamachu, odbyła się w baraku, a nie w samym bunkrze, gdzie było bardzo gorąco. Stauffenberg zdołał uzbroić tylko jedną z dwóch bomb, umieścił ją w teczce, którą postawił przy stole w pobliżu Hitlera, po czym opuścił salę konferencyjną. Jeden z adiutantów potknął się o teczkę i przestawił ją obok dębowej podpory stołu, która osłoniła Hitlera od bezpośrednich skutków wybuchu.
Specjaliści oceniają, że gdyby teczka znajdowała się na swoim miejscu, Hitler zginąłby. Wybuch zniszczył salę konferencyjną, zabijając lub ciężko raniąc 7 osób. Pozostałych 17 uczestników narady (włącznie z Hitlerem) odniosło lżejsze rany i kontuzje. Stauffenberg dowiedział się o porażce zamachu dopiero w Berlinie, dokąd poleciał samolotem, aby spotkać się z resztą spiskowców zakładając, że Hitler nie żyje.
Spiskowcom nie udało się przejąć kontroli nad radiostacjami, więc wieści o tym, że Hitler przeżył zamach, dotarły do Berlina. Żołnierze, którzy pierwotnie wykonywali rozkazy Stauffenberga, odmówili ich dalszego spełniania, doprowadzając do końca przewrotu. Niemal natychmiast rozpoczęła się obława na zamachowców. Przywódcy spisku zostali schwytani i w nocy z 20 na 21 lipca rozstrzelani przez pluton egzekucyjny.
Akcja książki Operacja Walkiria Tobiasa Kniebe rozpoczyna się wiosną 1943 roku, kiedy dla wielu niemieckich dowódców stało się jasne, że sposób prowadzenia wojny przez Hitlera nieuchronnie prowadzi do klęski. Tobias Kniebe - dziennikarz i politolog piszący m.in. dla „Sueddeutsche Zeitung” i „Der Spiegel” - przedstawia okoliczności zamachu bardzo szczegółowo, kreśli też życiorysy głównych bohaterów spisku, analizuje ich charaktery. * Kniebe opiera się na większości dostępnych źródeł i dokumentów poświęconych „Walkirii”, rozmawia z naocznymi świadkami tych wydarzeń.*Stara się wiernie przedstawić cały ich przebieg, łącznie z prywatnymi rozmowami. Książkę Operacja Walkiria Tobiasa Kniebe opublikowało wydawnictwo WAB.
Ian Kershaw - autor drugiej książki poświęconej zamachowi na Hitlera, która właśnie trafia do księgarń - profesor historii współczesnej na brytyjskim uniwersytecie w Sheffield, jest autorem najobszerniejszej jak dotychczas biografii Hitlera ( Hitler 1889-1936:Hybris i Hitler 1936-1945. Nemezis ). Książka Walkiria jest rozwinięciem jednego z rozdziałów tego dzieła, uzupełnionym o najważniejsze dokumenty związane z zamachem na Hitlera.
Można tu znaleźć m.in. raport SS na temat spisku z 26 lipca 1944 roku, wiadomości dalekopisowe przesyłane do Berlina przez Stauffenberga, wyjątki z akt procesowych uczestników zamachów, opis egzekucji przedstawiony przez strażnika więziennego. Książkę Walkiria Iana Kershawa opublikowało wydawnictwo Rebis.
Film „Valkiria”, który wejdzie na ekrany polskich kin 13 lutego, wyreżyserował Bryan Singer, a główną rolę Clausa Stauffenberga zagrał Tom Cruise.Od początku obsada filmu wzbudzała kontrowersje. Władze niemieckie odmówiły ekipie zgody na kręcenia filmu w historycznych obiektach wojskowych, uzasadniając to przynależnością gwiazdora do sekty scjentologów. Krytycy argumentowali, że Stauffenberg zginął w walce z totalitarnym reżimem, na ironię dziejów wygląda więc obsadzenie w jego roli aktora będącego członkiem wyznania reprezentującego totalitarną ideologię i metody działania. Film zebrał już niepochlebne recenzje w USA, jednym z zarzutów były popełnione przez scenarzystów nieścisłości historyczne.