Językowe wynalazki Chmielewskiej
Autorka niemal 60 książek nie ma ulubionych pisarzy.Przyznaje jednak, że czyta bardzo dużo, głównie książki historyczne, popularnonaukowe i biografie. Z własnych powieści najbardziej lubi "Wszystko czerwone" i "Skarby".
Chmielewska kilkakrotnie deklarowała, że napisanie powieści życia ma jeszcze przed sobą. O słownictwie w książkach Chmielewskiej powstała nawet praca magisterska. Niektóre z jej językowych wynalazków przeszły do potocznego języka jak wyrażenie "pędzić kurcgalopkiem" czy fraza "Mikołajowi w zęby się nie zagląda".