Tyle jeszcze nadziei
Rok wydania | 2002-01-16 |
Autorzy | |
Wydawnictwo |
Autor zawsze oszczędnie dobierał słowa ważąc to, co musi być powiedziane i to, co może zostać przemilczane. Rozmowę wszak tworzą nie tylko słowa, ale i milczenie, w przeciwnym przypadku zmienia się w gadulstwo jednej ze stron, monolog zapominający o tym, że ma być wysłuchany. A wiersze ks. Jana Twardowskiego zawsze były ściszoną rozmową z czytelnikiem, nie narzucającą niczego, lecz tylko dzielącą się słowami jak chlebem. Skoro zaś tak często "słowom przeszkadzają słowa", trzeba "od tego zacząć, żeby iść do ludzi". I tu się koło zamyka, bo autor - co oczywiście - przychodzi ze słowem. Nic więc dziwnego, że nie do końca ufa sobie, nie uważa się za miarę rzeczy, wiedząc, że tajemnicy "nie można zrozumieć do końca". - fragment posłowia.
Numer ISBN | 83-916182-1-8 |
Wymiary | 120x170 |
Gatunek | Poezja i aforyzm |
Oprawa | 1 |
Liczba stron | 39 |
Podziel się opinią
Komentarze