Trwa ładowanie...

Sąd wydał wyrok. Sprostowanie w "Faktach"

TVN przegrał sprawę sądową z Instytutem Książki. Z tego powodu 21 stycznia w czwartek w "Faktach" wyemitowano sprostowanie. Związane ono jest z materiałem Katarzyny Kolendy-Zaleskiej. O co chodzi?

TVN musiał zamieścić sprostowanie związane z Instytutem KsiążkiTVN musiał zamieścić sprostowanie związane z Instytutem KsiążkiŹródło: fot. mat. pras.
d23qf46
d23qf46

19 października 2019 roku TVN w "Faktach" pokazał materiał autorstwa Katarzyny Kolendy-Zaleskiej dotyczący działań Instytutu Książki na targach we Frankfurcie. Widzowie zostali poinformowani, że Olgę Tokarczuk promowano tam "małą ulotką". Chwilę później Instytut Książki skierował do redakcji TVN-u wniosek o publikację sprostowania, z którego wynika, że noblistce poświęcono osobną przestrzeń wystawienniczą oraz ekspozycję tłumaczeń jej książek.

Redaktor naczelny "Faktów" odmówił publikacji, więc IK skierował sprawę do sądu. W lipcu ubiegłego roku Sąd Okręgowy w Warszawie zgodził się ze stanowiskiem IK i naturalnie wydał wyrok nakazujący opublikowanie sprostowania o konkretnej treści. Pozwany odwołał się do wyroku, ale Sąd Apelacyjny w grudniu zobowiązał TVN do zamieszczenia odpowiedniej informacji. I stacja to zrobiła.

Olga Tokarczuk z nagrodą ZAiKS-u. "Za chwilę moja profesja stanie się niepotrzebna"

21 stycznia w "Faktach" zostało wyświetlone i przeczytane przez lektora następujące sprostowanie:

d23qf46

"W materiale autorstwa Katarzyny Kolendy-Zaleskiej wyemitowanym na antenie TVN w dniu 19 października 2019 roku podczas wydania serwisu informacyjnego 'Fakty' rozpoczynającego się o godzinie 19:00, autorka materiału zamieściła dotyczące Instytutu Książki nieprawdziwe i nieścisłe informacje tj.: Nieprawdą jest, że na Targach Książki we Frankfurcie promowaliśmy Olgę Tokarczuk małą ulotką. Noblistce poświęcona została osobna przestrzeń wystawiennicza wraz z m.in. prezentacją na ekranie oraz ekspozycją tłumaczeń jej dzieł".

Przypomnijmy, że IK już wtedy podkreślał, że żaden inny pisarz nie miał takiej ekspozycji jak Tokarczuk. Kilkukrotnie zapraszał pisarkę na polskie stoisko, pragnąc wydać bankiet na jej cześć. Najpierw pisemnie, potem osobiście przez dyrekcję już we Frankfurcie. Żadne z tych zaproszeń nie zostało przyjęte.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d23qf46
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d23qf46