Wigilijnych dań jest dwanaście, apostołów było dwunastu, zaś ministrów w rządzie też miało być dwunastu, ale wskutek programu taniego państwa będzie więcej i jakby z wielu fajnych partii. My jednak trzymamy fason – znów dokonaliśmy wyboru tuzinka najciekawszych, poświątecznych książek, nad którymi warto się pochylić, tym bardziej, że majowe święta zbliżają się wielkimi krokami.
Jakoś tak wyszło, że chętnie będziemy na półkuli zachodniej. Zabieramy was w podróż do Paragwaju sprzed półtora wieku, gdzie obłąkany dyktator doprowadził do wymordowania prawie całego narodu, a także do ślusarskiego zakładu nowojorskiego Żyda, który niespodziewanie dla siebie jest kultowym pisarzem. Niejaki Bret Easton Ellis, znany wszystkim autor American Psycho, opowiada historię, która nigdy się nie wydarzyła, ale jednak miała miejsce (tak, jest w tym szczypta paranoi). Z mistrzowskiego komiksu Hugo Pratta dowiemy się o tym, jak pionierzy dawali sobie radę z Indianami (i na odwrót), zaś syn pewnej tatuażystki przeniesie się z Ameryki do Europy, szukając ojca. Będąc w Europie natkniemy się najpierw na okropną wojnę religijną, potem na dom z trzema pokoleniami nieszczęśliwych kobiet i uciekając stamtąd udamy się na Wschód, aż na Syberię, i to pociągiem wypełnionym po brzegi złotem. To co, drogi czytelniku? Jedziemy?