Athol Fugard - Tsotsi
Akcja dzieje się w Afryce Południowej ery apartheidu. Tsotsi jest zbirem bez przeszłości, żyje z mordu i rabunku w slumsach jednego z afrykanerskich miast. Nie ma żadnych moranych zasad, bez mrugniecia okiem może zabić każdego, nawet przyjaciela. Przypadkowo w jego ręce wpada niemowlę, które zaczyna budzić w nim uśpione człowieczeństwo. Zaczyna dostrzegać je również w innych słabych istotach, którymi do tej pory pogardzał. Bardzo surowa proza, sceny poruszające, mocno osadzone w kontekście społecznym, stanowią jednak uniwersalną opowieść o wartościach.