Andrzej Bart - Don Juan raz jeszcze
Ta powieść jest dla mnie sporym zaskoczeniem, bowiem Andrzej Bart poszedł pod prąd obowiązującej w polskiej literaturze modzie na awangardowe diagnozowanie rzeczywistości postkomunistycznej. Zabrał się on za reinterpretację postaci Don Juana, ale nie w postmodernistycznej zabawie, lecz w regularnej powieści historycznej. Tym razem przyjrzał się Don Juanowi jako podstarzałemu mnichowi, który oddał się na służbę Pana, by odpokutować młodzieńczą rozpustę. Jednak winien jest posłuszeństwo bezwzględne papieżowi, ten zaś ma dla niego zadanie wykorzystujące największy z talentów Don Juana. Królowa Kastylii popadła w obłęd po śmierci ukochanego małżonka, co stanowi wielki problem dla całego chrześcijańskiego świata. Don Juan ma ją w sobie rozkochać i przywrócić normalności...