Tomasz Sakiewicz przegrał z Borysem Budką. Kpi z sądu
"Gazeta Polska" Tomasza Sakiewicza stwierdziła na okładce, że Borys Budka "roznosił śmierć". Polityk poczuł się zniesławiony i poszedł do sądu, który właśnie prawomocnie przyznał mu rację. Sakiewicz nie zamierza się poddawać. W ostrych słowach skrytykował wyrok.
Tomasz Sakiewicz już nie pierwszy raz przeżywa gorycz porażki w sądzie. Wcześniej musiał przepraszać m.in. Bartosza Kramka z Fundacji Otwarty Dialog po tym, jak graficy "Gazety Polskiej" wmontowali twarz aktywisty w mundur jednego z żołnierzy Wehrmachtu, którzy 1 września 1939 r. zaatakowali Polskę.
Ostatnia przegrana prawicowego redaktora ma związek z fotomontażem sprzed trzech lat. W listopadzie 2020 r. odbywały się masowe protesty przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego, ograniczającemu prawo do aborcji. Do udziału w demonstracjach namawiali wtedy także politycy ówczesnej opozycji. Na okładce "GP" pokazała Borysa Budkę w towarzystwie doklejonych Rafała Trzaskowskiego, Marty Lempart i Małgorzaty Rozenek-Majdan. W tle znalazły się logotypy Onetu, TVN, Strajku Kobiet, PO, Lewicy. Całość uzupełniał wymowny komentarz: "Oni roznoszą zarazę i śmierć".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kuriozalne sytuacje w “Wiadomościach” TVP. Wpadek nie brakowało
Po zakończeniu maratonu sądowego Borys Budka nie krył satysfakcji.
"Już prawomocnie. Tomasz Sakiewicz i 'Gazeta Polska' muszą przeprosić mnie za kłamliwą okładkę i wpłacić 10 tys. zł na WOŚP" - poinformował w mediach społecznościowych.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Z kolei Tomasz Sakiewicz załamuje ręce nad wymiarem sprawiedliwości.
- Sąd ocenił, że zachowania nawołujące do manifestacji w czasie pandemii nie mogą szkodzić, a w każdym razie nie jest to udowodnione. A chyba każde dziecko o tym wie, że jest to udowodnione. [...] Na to nie ma rady, skoro sąd doznał tak wielkiego objawienia, że cała wiedza zgromadzona przez ludzkość została unieważniona. Trudno z tym polemizować. Mamy do czynienia z siłami mistycznymi, objawionymi. [...] To kompromitacja - stwierdził w rozmowie z Wirtualnymi Mediami.
Redaktor naczelny "Gazety Polskiej" zamierza wnieść o kasację wyroku do Sądu Najwyższego.
- Przeciwstawiam się takim wyrokom nie dlatego, że robią mi jakąś wielką krzywdę. Oczywiście jest to kłopot, bo dlaczego mam wydawać pieniądze i przepraszać, gdy w sposób oczywisty druga strona nie ma racji. Ale chcę działać przede wszystkim w imię obrony wolności słowa - tłumaczy Tomasz Sakiewicz.
Portal Wirtualne Media podał również, że cały czas trwa zbiórka, powiązanej z redaktorem Fundacji Niezależne Media, na "pomoc dziennikarzom prześladowanych procesami". Sama fundacja do ubogich nie należy. Wiosną tego roku, decyzją premiera Mateusza Morawieckiego, otrzymała 5,7 mln zł z rezerwy budżetowej.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o najlepszych (i najgorszych) reklamach świątecznych, wielkich potworach w "Monarchu" na AppleTV+ i szokującym znęcaniu się nad ludźmi w "Special Ops: Lioness" na SkyShowtime. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.