Trwa ładowanie...
d3rktvh
28-04-2010 14:57

To był klaps ostatni

d3rktvh
d3rktvh

Premier Jerzy Buzek wykonał w warszawskich Łazienkach ostatni klaps na planie filmu Przedwiośnie Filipa Bajona. Mamy szczęście do ekranizacji wielkich dzieł naszej literatury - powiedział ekipie premier. Żeromski był marzycielem, ale my dożyliśmy czasów, w których jego marzenia się spełniają. W dzisiejszej Polsce żyje się coraz dostatniej - powiedział premier Buzek, wykonując ostatni klaps na planie. W towarzystwie reżysera Filipa Bajona i producenta filmu Dariusza Jabłońskiego, premier rozmawiał z aktorami grającymi główne role. Ostatnią sceną filmu było pożegnanie Laury i Cezarego Baryki, czyli Małgorzaty Lewińskiej i Mateusza Damięckiego. Producent wyjaśniał premierowi, iż młody Damięcki-Baryka, pochodzi "z tych Damięckich", a na wiadomość o przyjaźni jego pradziadka ze Stefanem Żeromskim premier odpowiedział: Obu panom mogę jedynie pozazdrościć. Przedwiośnie to trzecia co do wielkości po Ogniem i mieczem oraz Panu Tadeuszu produkcja polskiej kinematografii. Budżet filmu zmieścił się w zaplanowanych 5 mln USD. Zdjęcia przez 5 miesięcy realizowano w Polsce, Moskwie i Azerbejdżanie, do którego po raz pierwszy dotarła ekipa polskiego filmu fabularnego.
pap

d3rktvh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3rktvh