Nie wierzył w śmierć Diany
W "Tym drugim" sporo uwagi poświęca się księżnie Dianie. Harry wyznał, że początkowo nie wierzył w jej śmierć. "Jej życie było nieszczęśliwe. Była śledzona, zastraszana, kłamano na jej temat, kłamano jej prosto w oczy. Więc upozorowała wypadek, by móc uciec od tego wszystkiego" - opisuje książę.
Co więcej, jako dorosły mężczyzna korzystał z pomocy jasnowidzki, która zapewniła go, że matka jest wciąż przy nim. A myśli o Dianie powracały do Harry'ego, nawet gdy smarował sobie odmrożonego penisa kremem, którego używała jego mama.