W czym jest lepsza biznes klasa?
Od czasu powstania tzw. „tanich linii”, coraz częściej zaczęto pytać o sens podziału samolotu na klasy, a ostatni kryzys lotniczy sprawił, że pytania te są jeszcze bardziej zasadne. „Prawdą jest, że płacenie ceny dwa do trzech razy wyższej od klasy ekonomicznej, za przelot na trasie europejskiej było handlowo coraz trudniejsze do uzasadnienia” – przyznaje autor Leci z nami pilot, ale od razu dodaje, że po kilkunastu kryzysowych miesiącach biznes klasa powoli wraca do łask. Dlaczego?
„Przede wszystkim jest to produkt skierowany do ludzi biznesu i stworzony z myślą o nich. Bynajmniej nie sprowadza się on tylko do miejsca z przodu samolotu i lepszego posiłku”. Jakie inne udogodnienia przysługują pasażerom tej klasy?
„Przede wszystkim są to odrębne stanowiska odpraw, jak i dedykowane przejścia bezpieczeństwa. […] Dochodzi do tego prawo do korzystania z saloników biznesowych. Na dzisiejszych lotniskach jest ich sporo […] Miejsca wypoczynkowe, miejsca siedzące do pracy, dostęp do bezprzewodowego Internetu, gazety z całego świata… […] Co więcej, w klasie biznes, datę i godzinę podróży można zmieniać dowolną liczbę razy bez dodatkowych opłat. Bilet jest ważny nawet po dacie wylotu” – wylicza Mikosz.