Tam

Gdyby ktoś przepowiedział mu, jakie będzie miał życie, nigdy by nie uwierzył. Bo było tak barwne, że starczyłoby na niejeden hollywoodzki scenariusz. Z wykształcenia prawnik, był wychowawcą w areszcie śledczym, prywatnym przedsiębiorcą w czasach komunizmu i najbogatszym Polakiem w III RP wg tygodnika WPROST. W swoim życiu zawodowym z łatwością zmieniał branże. Paliwowa i motoryzacyjna, bankowa i ubezpieczeniowa nie miały dla niego żadnych tajemnic. Ukoronowaniem sukcesów był zdobyty w 1993 roku mandat senatora. Jednak dobra karta się odwróciła. Aresztowany w 2001 roku pod zarzutem oszustw celnych i podatkowych trafił na osiem lat do więzienia. Czy słusznie? Wyjaśni to proces rehabilitacyjny.

Tymczasem warto przeczytać jego książkę napisaną w więzieniu. „TAM” to część prowadzonego za kratami więziennego dziennika. Co czuje człowiek, który był królem życia, zamknięty w czterech ścianach więziennej celi? Czego dowiaduje się o sobie i jak znosi brutalną rzeczywistość odcięty od bliskich, od wolności i od błyskawicznie zmieniającej się na zewnątrz cywilizacji. Co robi, by przeżyć każdy kolejny dzień w otoczeniu groźnych i pozbawionych normalnych uczuć kryminalnych przestępców? Jak daje sobie radę z tęsknotą i rozpaczą, niewystarczającą racją żywnościową i brakiem kontaktu z rodziną?

Gorzkie obserwacje zapisane w pamiętniku „TAM” zaskakują prawdziwym talentem pisarskim. Jeszcze jednym, wśród rozlicznych, jakimi dysponuje autor.