Uwaga, drastyczne sceny erotyczne!
Nikogo*dzisiaj*nie przerażają rzekome „ostrzeżenia” wydawcy, który grzecznie zapowiada, że w środku przezornie zafoliowanego i „przeznaczonego wyłącznie dla dorosłych czytelników” tomu znajdują się „drastyczne sceny erotyczne”. Doskonały chwyt marketingowy, który nie znudzi się dopóty, dopóki będzie skuteczny, a nic nie wskazuje na to, by w ciągu najbliższych kilkuset lat coś miało się w tej kwestii zmienić.
Okazuje się jednak, że zdarzają się pojedyncze sytuacje, w których zacytowane wyżej ostrzeżenia – ograniczenie wiekowe plus informacja o drastyczności scen erotycznych – są jak najbardziej szczere i uzasadnione, a tak jest właśnie w przypadku Jedenastu tysięcy pałek, czyli miłostek pewnego hospodara Apollinaire’a .
Dlaczego? Co takiego się tam znalazło?