Nad ranem 16 grudnia 1981 roku czołgi i wozy ZOMO rozjechały bramy Stoczni Gdańskiej, którą okupowali, przez jedną noc, robotnicy i studenci z Trójmiasta. Bogdan Borusewicz: - Młodzi czołgiści na wieżyczce byli bliscy płaczu. Bali się, że będą musieli do nas strzelać.