O "cennikach" w Kościele
Papież Franciszek mówi w wywiadzie-rzece, że czuje sprzeciw, gdy słyszy o "cennikach" na ceremonie religijne, z którymi to szczegółowymi wykazami cen za poszczególne "usługi" mamy do czynienia w niektórych kościołach:
"Przed dwoma laty pewna parafia w Buenos Aires miała wyznaczoną cenę za chrzest, w zależności od dnia. Czasem młodzi ludzie chcą wziąć ślub, ktoś przyjmuje ich w kancelarii i pokazuje im "cennik": z dywanem kosztuje tyle, bez dywanu tyle i tak dalej. To jest robienie interesu na kulcie".
Bergoglio przyznaje, że owszem, mamy datek za Mszę i idealnie jest, gdy środki potrzebne na sprawowanie kultu pochodzą od wiernych, ale czym innym jest nadawanie pieniądzom "waloru magicznego".