W nocy z piątku na sobotę odbędzie się światowa premiera siódmej, prawdopodobnie ostatniej, części sagi stworzonej przez J.K. Rowling o Harrym Potterze zatytułowanej Harry Potter and the Deathly Hallows . Także w polskich księgarniach fani młodego czarodzieja będą mogli kupić anglojęzyczne wydanie książki.
Czytelnicy z całego świata już przygotowują się do zakupu książki. Przed księgarniami ustawiają się długie kolejki. Fani będą mieli do wyboru dwie wersje książki - dla dorosłych i dla dzieci.
Siódmy tom sagi ma 784 strony, opisuje szczegółowo stworzony przez autorkę świat i wyjaśnia niedokończone wątki z poprzednich części.
Aby zapobiec wyciekowi informacji o treści książki przed jej premierą, angielski wydawca Pottera, Bloomsbury, przeznaczył 10 mln funtów na ochronę wydrukowanych egzemplarzy. Tylko ok. 20 osób na świecie znało nowe przygody bohaterów - poza autorką, m.in. wydawca i twórca ilustracji.
Dystrybutorzy powieści na rynku amerykańskim - Levy Home Entertainment i DeepDiscount.com - nie wywiązali się jednak z umowy i zaczęli sprzedawać siódmy tom powieści na kilka dni przed zaplanowaną na 21 lipca premierą. Z tego powodu treść książki została już ujawniona w Internecie.
Po tym, jak autorka zdradziła, że w ostatnim tomie książki umrze dwójka bohaterów, nie ustają spekulacje, kogo konkretnie pisarka uśmierciła. Fani nie wykluczają nawet, że Rowling zabije samego Harrego, żeby wykluczyć pisanie następnych tomów powieści.
Na specjalnej stronie internetowej www.saveharrypotter.co.uk fani składają podpisy pod petycją skierowaną do autorki, by ocaliła głównego bohatera i napisała kolejne części sagi. Joanne Rowling odpowiedziała enigmatycznie: „Nigdy nie mów nigdy”. Podkreśliła jednak, że tom, który ukaże się 21 lipca, będzie najprawdopodobniej ostatnim.
Do tej pory czytelnicy zarezerwowali przez serwis internetowy Amazon prawie 2 miliony egzemplarzy ostatniej książki o Harrym Potterze.
Polskie tłumaczenie ostatniego tomu przygód Harry'ego Pottera ma się ukazać w październiku.