Trwa ładowanie...
dgexzmz
05-02-2020 00:53

Społeczno-ekonomiczne determinanty osiągnięć szkolnych uczniów w gminach wiejskich

książka
Oceń jako pierwszy:
dgexzmz
Społeczno-ekonomiczne determinanty osiągnięć szkolnych uczniów w gminach wiejskich
Forma wydania

Książka

Rok wydania
Autorzy
Wydawnictwo
Materiały prasowe
Źródło: Materiały prasowe

[...] W literaturze pedagogicznej występuje niedostatek publikacji dotyczących wpływu wielostronnych sytuacji społeczno – ekonomicznych na osiągnięcia szkolne dzieci i młodzieży. Stąd też monografia (…) z pewnością wypełni lukę w literaturze pedagogicznej i wzbogaci ją o nowe spojrzenie na znaczenie różnych uwarunkowań środowiskowych w uzyskiwaniu rezultatów szkolnych. Wartość recenzowanej pracy podnosi fakt przeprowadzonych badań w środowisku wiejskim, które często narażone jest na różnego rodzaju dysfunkcję edukacyjną wynikająca z zagrożeń społeczno – ekonomicznych rodziny wiejskiej.(…)należy z całą pewnością wyrazić pogląd, iż recenzowana monografia jest interesująca, przedstawia rzetelną wiedzę dotyczącą środowiskowych elementów funkcjonowania społecznego i ekonomicznego przyczyniających się do uzyskiwania przez dzieci i młodzież efektów szkolnych.(…) Z recenzji prof. dr. hab. Henryka Cudaka

Społeczno-ekonomiczne determinanty osiągnięć szkolnych uczniów w gminach wiejskich
Numer ISBN

978-83-7850-696-6

Wymiary

165x210

Oprawa

miękka

Liczba stron

220

Język

polski

Fragment

Wstęp Edukacja jako zjawisko społeczne zawsze traktowana była jako ważny czynnik rozwoju społeczno-ekonomicznego i cywilizacyjnego społeczeństwa na całym świecie. Stanowiła źródło stabilizacji życiowej i postępu, awansu społeczno-zawodowego, dobrobytu i satysfakcji. Kierunkom myślenia i działania edukacyjnego zawsze towarzyszyły paradygmaty cywilizacyjne, a także układy sił społecznych i politycznych, obowiązujące w danym okresie historycznym. Równocześnie obowiązywały różne rozwiązania edukacyjne, cele i ideały wychowawcze. Mówiąc o edukacji jako niezwykle ważnym problemie społecznym, myślimy o wychowaniu człowieka, który ma rozwiniętą, wrażliwą intelektualnie i społecznie osobowość oraz motywację do pogłębiania wiedzy i doskonalenia kwalifikacji zawodowych, a także podnoszenia własnych umiejętności i nadążania za cywilizacyjnym postępem. Niezależnie od różnorodnego pojmowania problematyki edukacyjnej zarówno przez praktyków, jak i teoretyków – każdemu społeczeństwu zależy na celowym oddziaływaniu wychowawczym, którego wynikiem byłoby należyte wychowanie i przygotowanie zawodowe własnej młodzieży. Przeobrażenia społeczno-ekonomiczne w ostatnich latach doprowadziły w Polsce do zmian społecznych i gospodarczych. Żyjemy w ustroju demokratycznym opartym na gospodarce wolnorynkowej. Wprowadziliśmy głębokie reformy strukturalne poszczególnych gałęzi gospodarki narodowej. Jesteśmy wyczuleni na zmiany koniunktury ekonomicznej na rynkach międzynarodowych, a w wyniku depolaryzacji sytuacji polityczno-gospodarczej w Europie Środkowej i Wschodniej staliśmy się w pewnym stopniu liderem zmian w tej części świata. To wszystko formuje nową rzeczywistość, w której nie zawsze potrafimy się odnaleźć. Wzrastające bezrobocie, znaczne zmniejszenie produkcji przemysłowej i rolnej, wynikające z zachwiania istniejącej przez długi czas równowagi handlowej – to główne czynniki kształtujące aktualne postawy i zachowania społeczeństwa. Współcześnie znacząco zmieniła się specyfika życia Polaków. Pogoń za pracą i pieniądzem w celu zapewnienia rodzinie godnego życia powoduje zmiany w hierarchizacji wartości moralno-etycznych. Do grupy szczególnie wrażliwej na zmiany społeczne należą dzieci i młodzież. To oni najszybciej chłoną wszystkie nowe, nie zawsze korzystne i słuszne, trendy i wzory zachowania. Rodzice i opiekunowie często nie mają czasu, a niekiedy i możliwości, by przekazać młodemu pokoleniu pełnowartościowe wzorce wychowawcze. Wartości ekonomiczne stają się dominantą, a zarazem wskaźnikiem postaw społecznych. Zdarza się, że zasobność portfela zaczyna decydować o pozycji w danym środowisku, autorytecie, władzy lub nawet o możliwości wpływania na nią. Wzrost konkurencyjności i interdyscyplinarności w życiu zawodowym obecnie generuje potrzebę coraz większego i pełniejszego zdobywania wiedzy. Jest to najważniejszy czynnik decydujący o rozwoju intelektualnym i zawodowym jednostki. Z drugiej strony – wymienione wcześniej uwarunkowania sprawiają, że nauka i proces zdobywania wiedzy stawiają przed młodzieżą coraz to nowsze wyzwania. Edukacja staje się procesem skomplikowanym. Likwidacja planowości makroekonomicznej i wprowadzenie gospodarki wolnorynkowej sprawiły, że dawniej sprawdzone procesy edukacyjne zdezaktualizowały się, co wymaga poszukiwania nowych, daleko idących zmian systemowych. Dobór nowych treści nauczania musi stawać się bardziej elastyczny, zmiany w nich muszą zaś dotyczyć już najmłodszych dzieci, tak aby przystosowanie młodego pokolenia do nowej rzeczywistości rozpoczynało się jak najwcześniej. Rozwiązania systemowe muszą zapewniać jak najmniejszą inercję edukacji. Szybkość zmian dokonujących się w świecie wymusza podobną szybkość w dostosowywaniu programów edukacyjnych do aktualnych potrzeb. Konkurencyjność w zaawansowanej gospodarce kapitalistycznej zaczyna się nie w zakładzie pracy, ale ma swoje niewyraźne początki w ławie szkolnej. Już w szkole podstawowej młodzież rozpoczyna rywalizację o jakość wykształcenia. W krajach zachodnich, gdzie system wolnorynkowy jest już od dawna ustabilizowany, uczniowie rozumieją potrzebę konkurencyjnego rozwoju edukacyjnego, gdyż zauważają, że poziom wykształcenia bezpośrednio decyduje o jakości i poziomie ich późniejszego, dorosłego życia. Wykształcenie oraz jego jakość w pierwszej kolejności wpływają na wysokość zarobków, możliwości szybszego awansu lub dodatkowe gratyfikacje. W Polsce proces rozwoju wolnego rynku jest jeszcze zbyt krótki, aby młodzież mogła jasno ocenić potrzeby edukacyjne. Dość powszechne jest przekonanie, że najważniejszą cechą, jaką należy posiadać, by osiągnąć sukces, jest zaradność, źle pojęta jako tzw. kombinowanie, naginanie prawa oraz wszechwładna moc znajomości i układów personalnych. Wysokość wynagrodzenia jednak ciągle nie jest wprost proporcjonalna do poziomu wykształcenia. Bardziej popłatna jest praca handlowca, pseudobiznesmena lub pracownika fizycznego niż naukowca wyższej uczelni. W ostatnich latach w Polsce zauważa się zwiększone zainteresowanie młodzieży nauką dającą dodatkowe umiejętności. Dotyczy to jednak głównie większych miast, gdzie łatwiej i szybciej można się tej konkurencyjności nauczyć i ją zrozumieć. Dzieci i młodzież ze wsi oraz małych miast najczęściej pozostawiane są same sobie z bagażem własnych problemów. Bez wyrazistych autorytetów w życiu publicznym i – co istotniejsze – bez pomocy rodziców i rodziny problemy stają się nierozwiązalnymi, często deformując młode umysły i czyniąc je bardziej podatnymi na negatywne impulsy zewnętrzne. W dużych aglomeracjach miejskich, gdzie jest mniejszy stopień bezrobocia i wyższy poziom życia oraz większe możliwości kształcenia, dzieci nie mają takich trudności w poszerzaniu swojej wiedzy i późniejszym wykorzystaniu jej w dorosłym życiu zawodowym i prywatnym jak dzieci ze wsi czy małych miasteczek. W małych miejscowościach i na wsi, ze względu na wiele czynników o charakterze społecznym i ekonomicznym, konkurencyjność kształcenia jest niższa niż w dużych miastach. Młodzież ma trudniejszy dostęp do nowoczesnego wyposażenia pracowni lub laboratoriów, bibliotek, a także Internetu. Innymi czynnikami decydującymi o problemach edukacji na wsi są: wysoki stopień bezrobocia związany z głęboką recesją polskiego rolnictwa i przetwórczości rolno-spożywczej, brak perspektyw na rozwój inwestycyjny, mniejszy dostęp do placówek kulturalno-oświatowych, problemy komunikacyjne, infrastrukturalne itp. W dzisiejszych, szybko zmieniających się czasach żyje, rozwija się i kształci dziecko (uczeń). Jest ono zawsze zależne od jakiejś grupy lub zbiorowości i samo również na nią wpływa. Ważnym czynnikiem osiągnięć szkolnych dzieci i młodzieży jest więc środowisko rodzinne. Istotny wpływ na ich kształcenie i wychowanie mają także środowiska szkolne, koleżeńskie, sąsiedzkie, organizacje młodzieżowe, Kościół i jego różne formy organizacyjne, tj. parafia, stowarzyszenia młodzieży katolickiej, ruch oazowy, przynależność do chóru itp. Młodzi ulegają także wpływom różnych ugrupowań parareligijnych, nie wyłączając tych najbardziej radykalnych, jakimi są niebezpieczne dla młodego pokolenia sekty lub subkultury młodzieżowe. We współczesnym świecie jest coraz mniej pozytywnych autorytetów. Stąd negatywne wzorce często dominują w kształtowaniu postaw moralnych młodzieży i dzieci. Dużą rolę mają tu więc do odegrania nauczyciele jako osoby, które współuczestniczą w procesach nauczania – uczenia się i wychowania. Zawód nauczyciela wymaga zatem nie tylko szczególnie wysokich kwalifikacji intelektualnych, wiedzy fachowej i kompetencji pedagogicznych, ale także bogatej osobowości, wielkiego hartu ducha i silnego charakteru. Wymaga również autentycznego, trwałego, pedagogicznego autorytetu. Dzieci są dzisiaj – bardziej niż kiedykolwiek – narażone na wpływ różnych czynników negatywnych. Istnieją nowe, stale ulepszane, techniczne formy przekazu informacji, takie jak Internet, telewizja czy telefonia komórkowa. Są one nośnikami zarówno dobrych, jak i negatywnych wzorców. Łatwość oraz szybkość dostępu do interdyscyplinarnej informacji praktycznie na każdy temat sprawia, że dziecko nieposiadające jeszcze skrystalizowanej postawy moralnej, może nieświadomie przejmować antywzorce postępowania. Z drugiej strony – ogromne możliwości technicznego przetwarzania informacji powodują, że dzieciom brakuje chęci do wnikliwej analizy różnych zjawisk. Wymaga to zupełnie innego, szerszego spojrzenia na przekraczanie progów edukacyjnych. Zróżnicowany charakter środowiska (pozytywny lub negatywny) skłania do podjęcia szczegółowych badań problemu zależności osiągnięć szkolnych od środowiska, w jakim dzieci i młodzież przebywają. Istnieje pilna konieczność uaktualnienia i rozpoznania nowych społeczno-psychologicznych i ekonomiczno-społecznych czynników wpływających na osiągnięcia szkolne. W dużym stopniu zależą one właśnie od środowiska, w którym żyje młodzież. Parametryzacja zjawisk będzie służyć ocenie osiągnięć szkolnych oraz psychofizycznego i intelektualnego rozwoju dzieci. Badania nad psychologicznymi i pedagogicznymi problemami rozwoju dzieci wiejskich oraz tych pochodzących ze środowisk małomiasteczkowych były prowadzone ostatnio w szerokim spektrum przez Instytut Pedagogiki Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Rzeszowie. Organizowano cykliczne konferencje naukowe, które były platformą wymiany doświadczeń, poglądów i wyników badań prowadzonych w tej tematyce w całej Polsce. Wypracowane tam wnioski wielokrotnie znajdowały zastosowanie w ówczesnym procesie organizacji kształcenia na prowincji. Wcześniej problemy oświaty na wsi były przedmiotem badań Zbigniewa Kwiecińskiego, Ryszarda Borowicza, Jerzego Niemca, Mirosława Józefa Szymańskiego, Mikołaja Kozakiewicza oraz innych badaczy, których nie sposób wymienić. Dziś problematyka ta również powinna być obecna w badaniach, gdyż nowe czasy przyniosły wiele nieoczekiwanych wyzwań związanych z kształceniem dzieci na prowincji. Kształcenie jest jedyną autentyczną szansą na rozwój młodego pokolenia. Tylko wówczas, gdy problemy kształcenia staną się jednymi z najważniejszych elementów polityki państwa, będziemy mogli zapewnić wysoki poziom konkurencyjności naszego społeczeństwa na rynkach pracy w krajach Unii Europejskiej. Szczególnego znaczenia nabiera więc charakter oraz poziom kształcenia dzieci i młodzieży na obszarach wiejskich i w małych miasteczkach. Istnieje pilna potrzeba wyrównania szans edukacyjnych dzieci ze wsi i małych miejscowości po to, aby społeczeństwo wiejskie mogło sprostać wyzwaniom nowych rozwiązań prawno-ekonomicznych. Polskie rolnictwo, ze względu na swój ekstensywny charakter, niski poziom nawożenia mineralnego oraz stosowania chemicznych środków ochrony roślin, ma idealne predyspozycje do szybkiej transformacji w kierunku tzw. rolnictwa ekologicznego. Te okoliczności sprawiają, że ludzie związani ze wsią mogą stać się niemal od razu konkurencyjni zawodowo we wdrażaniu takich rozwiązań nie tylko w Polsce, ale i w krajach zachodnich. Wymaga to jednak wysokich kwalifikacji, a tym samym wysokiego poziomu kształcenia zarówno na poziomie ogólnym w szkole podstawowej i gimnazjum, jak i specjalistycznym w szkołach ponadgimnazjalnych oraz na studiach wyższych. Poziom kształcenia jest jednym z najważniejszych docelowych elementów w walce z bezrobociem strukturalnym na wsi. Potrzeba wszechstronnego wykształcenia młodzieży wiejskiej wynika z konieczności zmian w strukturze zatrudnienia na wsi. Najnowszy spis rolny wykazał, że w rolnictwie pracuje 2,3 mln osób, z czego zdecydowana większość w gospodarstwach indywidualnych jako tzw. rodzinna siła robocza. W rolnictwie pracuje zatem 14–17% wszystkich zatrudnionych w gospodarce narodowej. Na stałe i dorywczo ogółem pracuje w rolnictwie w ciągu roku ponad 4,5 mln osób. W krajach Unii Europejskiej rolnicy stanowią zaledwie kilka procent wyłącznie pracujących. Jeśli nawet rozwój terenów wiejskich ukierunkowany zostanie na rolnictwo ekologiczne, które z definicji wymaga większych nakładów pracy ludzkiej, to i tak z pracy w rolnictwie będzie musiało odejść wiele osób. Ci, którzy zostaną w branży rolnej, będą musieli podnieść swoje kwalifikacje, by sprostać konkurencji zachodnich producentów. Ludzie pozbawieni pracy w rolnictwie zaś wymuszą tworzenie na terenach wiejskich stanowisk pracy niezwiązanych z produkcją rolniczą. Nastąpi zatem wyraźny wzrost popytu na pracowników z wykształceniem pozarolniczym. Szansą do dalszego rozwoju społeczności wiejskiej będą: edukacja oraz odpowiednie narzędzia ekonomiczne wspierające rodzimy rynek rolny. Wzrastające znaczenie edukacji na wsi wymaga jej doinwestowania. Dziś szkoły wiejskie odczuwają niedostatek nowoczesnych środków dydaktycznych, takich jak: szybki i wszechstronny dostęp do Internetu, tablice interaktywne czy obcowanie z dobrami kultury. W wielu klasach na lekcjach nie ma dostępu do sieci komputerowej. Dofinansowania wymagają także gospodarstwa domowe z terenów wiejskich. Potwierdzają to wskaźniki publikowane przez Centralny Urząd Statystyczny. Najwyższy poziom dochodów osiągnęły w 2009 roku gospodarstwa pracujące na własny rachunek poza gospodarstwem rolnym – o 25,3% wyższy od dochodu w gospodarstwach ogółem. Dochód wyższy od przeciętnego uzyskały ponadto gospodarstwa emerytów o 5,9% oraz pracowników – o 0,8% (w tym w gospodarstwach pracowników na stanowiskach nierobotniczych dochód był wyższy o 33,7%). Miesięczny dochód rozporządzalny na osobę w pozostałych grupach gospodarstw był niższy od przeciętnego dochodu w gospodarstwach ogółem (u pracowników na stanowiskach robotniczych – o 22,6%, u rencistów – o 21,9% oraz u rolników – o 20,7%). Wzrost realnego poziomu dochodów odnotowano we wszystkich grupach społeczno-ekonomicznych, oprócz gospodarstw rolników. Największy wzrost wystąpił w gospodarstwach domowych rencistów (o 3,8%), pracowników (o 3,6%), emerytów (o 3,3%) i pracujących na własny rachunek (1,4%). Natomiast w gospodarstwach rolników doszło do spadku dochodów o 3,3%. Zróżnicowanie wydatków między gospodarstwami miast i wsi w 2009 roku utrzymywało się na takim samym poziomie jak w 2008 roku. Przeciętne miesięczne wydatki na osobę w gospodarstwach wsi wyniosły około 775 złotych i były niższe od wydatków gospodarstw ogółem o 19%, a także o 28% niższe niż wydatki gospodarstw miejskich (ok. 1070 zł). Zdecydowanie największe wydatki ponosili mieszkańcy gospodarstw mieszczących się w miastach powyżej 500 tys. mieszkańców – były one o ponad 55% wyższe niż przeciętne wydatki dla kraju. Powyższe dane wymownie sugerują, że istnieje pilna potrzeba ciągłego badania, jak różne czynniki społeczno-ekonomiczne wpływają na wyniki procesu nauczania – uczenia się. Badania takie były podejmowane już po okresie transformacji ustrojowej wybiórczo w różnych miejscach Polski. Patronat nad badaniami obejmowały lokalne władze samorządowe, z których inicjatywy najczęściej do nich dochodziło. [...]

Podziel się opinią

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dgexzmz
dgexzmz
dgexzmz